Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwoje prezesów PSL na Dolnym Śląsku?

Magdalena Kozioł
fot. Michał Pawlik, Tomasz Hołod
Polskie Stronictwo Ludowe na Dolnym Śląsku ma w sobotę wybrać swojego nowego szefa. W Warszawie Naczelny Komitet Wykonawczy zaproponował zaś datę 23 marca. Będzie więc dwóch prezesów i kolejna odsłona walki ludowców między sobą?

Dzisiaj mówi się, że władzę w partii w regionie chcą przejąć: wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik i Zdzisław Średniawski, były wicewojewoda dolnośląski. Na liście kandydatów do tego stanowiska wymienia się też Jerzego Dulnika, radnego powiatu lubańskiego, Romana Kutego, prezesa PSL w Jeleniej Górze, i Kazimierza Huka, dyrektora dolnośląskiego oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa we Wrocławiu.

Kto naprawdę ruszy do boju? - Nie wiem, czy będę się ubiegał o funkcję prezesa. Decyzję dopiero podejmę - tłumaczy Średniawski. Choć jego koledzy nieoficjalnie potwierdzają, że jest murowanym kandydatem.

Już wiadomo, że w hotelu Ag-ro przy ul. Zwycięskiej we Wrocławiu w sobotę nie pojawi się Ilona Antoniszyn-Klik. Pierwotnie właśnie w ten dzień miała zabiegać o głosy działaczy PSL w Wałbrzychu i Jeleniej Górze, będzie jednak za granicą, by jako wiceminister promować Polskę. To właśnie jej, mówią koledzy z PSL, zależało na późniejszym terminie wyborów i wzmocnieniu poparcia.

Ugrupowanie w regionie od lat jest podzielone. Nie ma lidera, tylko zwalczające się nawzajem frakcje. Nowy szef PSL Janusz Piechociński kazał zakończyć spory. Jako kuratora i rozjemcę wysłał na Dolny Śląsk byłego marszałka Sejmu Józefa Zycha. Konflikt, który zaczął się za prezesury nieżyjącego już Tadeusza Draba (został skazany prawomocnym wyrokiem sądu i zdaniem części działaczy nie powinien być nawet członkiem PSL), trwa do dzisiaj.

Bezkrólewie tak naprawdę trwa od października ubiegłego roku, kiedy z funkcji szefa zrezygnował Leszek Grala. Sąd uznał go za winnego ustawiania konkursów na dotacje unijne i skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i pół miliona złotych grzywny. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. - On sam już się nie odważy sięgać teraz po władzę. Gdyby w PSL dalej rządził Pawlak, czułby się pewnie - przekonuje jeden z dolnośląskich działaczy.

Dzisiaj na wygraną w zasadzie nie może liczyć nikt. Starcie Średniawski - Antoniszyn-Klik wydaje się bardzo interesujące. W czerwcu 2010 r. Średniawski stracił stanowisko wicewojewody dolnośląskiego, a jego miejsce zajęła obecna wiceminister gospodarki.

Średniawski był wicewojewodą od 2007 roku. Stanowisko stracił po konflikcie z Tadeuszem Drabem, gdy zarzucił mu, że nie powinien pełnić funkcji prezesa jako osoba skazana prawomocnym wyrokiem sądu. Rekomendację Draba dostała Antoniszyn-Klik, magister ekonomii, która była też pracownikiem urzędu marszałkowskiego, a także kandydatem PSL na prezydenta Wrocławia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska