Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwóch podejrzanych o alarmy bombowe we Wrocławiu. Jeden uzgodnił wyrok

Marcin Rybak
Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Dwie osoby usłyszały zarzuty wywołania fałszywych alarmów bombowych we wrocławskich biurowcach. To mężczyzna z Kamiennej Góry oraz 39 - letni wrocławianin.

W obydwu przypadkach - jak się dowiadujemy - prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa Wrocław - Fabryczna - zleci badania lekarskie. Są bowiem wątpliwości co do poczytalności obydwu zatrzymanych mężczyzn.

Zaczęło się we wtorek około godziny 14.00. Informacja o bombie dotarła do pracownika jednej z firm, mających siedzibę w biurowcu w Arkadach. Mniej więcej w tym samym czasie pojawiła się informacja o bombie w Quattro Forum na ulicy Legnickiej.

Obydwa budynki zostały ewakuowane i sprawdzone przez policyjną grupę pirotechniczną. Na szczęście obyło się bez ewakuacji galerii handlowej w Arkadach.

Ewakuacja pracowników części biurowej Arkad Wrocławskich, 10.05.2016

Alarm w Arkadach Wrocławskich. Ewakuacja kilkuset osób

Jeszcze tego samego dnia wieczorem policjanci zatrzymali mężczyznę z Kamiennej Góry. Usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu.

To przestępstwo, za które może grozić nawet do 8 lat więzienia.

Następnego dnia kolejny raz alarm wywołano w Arkadach Wrocławskich. Tym razem była to informacja o ładunku w sklepie z galanterią skórzaną. Nie zarządzano ewakuacji sprawdzono tylko wszystkie wskazane sklepy.

Zatrzymany 39-letni Wrocławianin na przesłuchaniu przyznał się do postawionego mu zarzutu. Uzgodnił nawet z prokuraturą dobrowolne poddanie się karze. Maiłaby to być rok więzienia bez zawieszenia.

Na razie jednak mężczyzna został zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego dozór policji. Prokuratura ma bowiem poważne wątpliwości czy mężczyzna był poczytalny. Leczy się bowiem m.in. psychiatrycznie.

W ubiegłym tygodniu fałszywych alarmów było więcej. Aż dwa razy bomby poszukiwano w gmachu wrocławskich sądów. Pierwszy raz we wtorek gdy do Komendy Głównej Policji dotarła informacja o bombie w jednej z prokuratur w Polsce.

Wrocław: Alarmy bombowe w prokuraturze, sądzie i urzędzie wojewódzkim

Drugim razem w piątek gdy kolejny raz - tym razem na policyjny telefon alarmowy - zadzwoniła osoba z informacją o bombie. Na szczęście i tym razem był to fałszywy alarm. Na szczęście policja bardzo sprawnie łapie autorów alarmów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska