Zawód ratownika medycznego ma zostać wpisany na listę innych zawodów medycznych.
- Obawiamy się niższych płac i pozbawienia dodatków przewidzianych dla branży medycznej. Dzisiaj godzina naszej pracy, podczas ratowania życia ludzkiego, wyceniona jest średnio na 25 zł. Mimo wielokrotnych obietnic rządu, wiele naszych postulatów, nie tylko tych związanych z wynagrodzeniem, od lat nie zostało spełnionych. Podczas pandemii rząd nazywał nas bohaterami. Nie uważamy się za nich - to nasza praca, którą chcemy wykonywać jak najlepiej. Każdego dnia szkolimy się, rząd wprowadza nowe procedury i leki związane z ratownictwem medycznym. Dziś mamy zostać zdegradowani do roli innego zawodu medycznego - mówili w środę we Wrocławiu ratownicy. Podobne protesty odbyły się też w innych miastach.
Do protestujących przed Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim wyszedł wicewojewoda dolnośląski Jarosław Kresa. Obiecał, że zmiany w ustawie o ratownictwie medycznym, nie spowodują obniżenia wynagrodzenia ratowników. Zaprosił też przedstawicieli do urzędu, w celu przedstawienia postulatów na piśmie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?