Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duży pożar wysypiska śmieci pod Strzegomiem. W akcji kilkanaście zastępów strażaków

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Płomienie ogarnęły wysypisko śmieci w pobliżu miejscowości Rusko pod Strzegomiem
Płomienie ogarnęły wysypisko śmieci w pobliżu miejscowości Rusko pod Strzegomiem OSP Jaroszów
Kilkanaście zastępów strażaków z kilku jednostek straży pożarnej walczyło dzisiaj (20.03.2023 roku) z dużym pożarem na wysypisku śmieci w Rusku (gmina Strzegom, powiat świdnicki). Płonące składowisko odpadów gaszono przez kilka godzin. Prawdopodobnie doszło do samozapłonu.

W poniedziałkowy poranek do akcji gaszenia pożaru na wysypisku śmieci w Rusku ruszyło kilkudziesięciu strażaków z kilku jednostek w różnych miejscowościach. Płonące wysypisko gasiły zastępy ze:

  • Świdnicy
  • Świebodzic
  • Jaroszowa
  • Pastuchowa
  • Strzegomia

Strażacy walczyli z pożarem przez cztery godziny. I trwałoby to dłużej, gdyby nie sprawna pomoc pracowników, którzy zaangażowali się w akcję gaszenia śmieci. Mają też specjalne urządzenia do przegrzebywania śmieci i w efekcie sprawniejsze dogaszenie tlących się odpadów. To nie pierwszy pożar na tym składowisku odpadów w Rusku. Jeśli nie jest dziełem podpalacza, to dlaczego do niego doszło?

Do pożaru doszło w miejscowości Rusko - położonej przy drodze nr 5 Wrocław - Jelenia Góra

Dlaczego na wysypisku śmieci dochodzi do samoistnych pożarów?

Jest co najmniej kilka przyczyn powstawania pożarów na wysypiskach śmieci. Jak tłumaczą strażacy, wbrew obiegowej opinii, na tych dużych, profesjonalnych składowiskach taki pożar wcale nie nie leży w interesie właścicieli. Cały zakład staje, a ludzie maja przestój, zamiast pracować.

- Pożary na takich wysypiskach mogą powstawać z różnych powodów. Mamy okres, kiedy mieszkańcy palą w piecach. Wyrzucają popiół do pojemników myśląc, że jest zimny, ale wystarczy jedna iskierka i mamy pożar gotowy, a kiedy przyjeżdża śmieciarka i opróżnia pojemniki, a następnie wysypuje na składowisku, mamy pożar gotowy. wystarczy że zawieje wiatr i pryzma śmieci płonie - tłumaczy Łukasz Grzelak z KM Państwowej Straży Pożarnej ww Świdnicy.

Jak dodaje, przyczyn takich pożarów jest jednak więcej.

- Ludzie wyrzucają też łatwopalną chemię do takich pojemników, czego robić nie wolno, a poza tym między śmieciami na składowisku zachodzą różne reakcje chemiczne, dochodzi do przegrzewania i w efekcie samozapłonu - wylicza strażak ze Świdnicy.

Zarząd Ekologicznego Centrum Utylizacji w Rusku podkreśla, że pożar nie był groźny w skutkach. Zdarzenie zauważyli pracownicy firmy, którzy niezwłocznie powiadomili o nim Straż Pożarną a także, przy wsparciu Zakładowej Straży Pożarnej, przystąpili do akcji gaśniczej. Nikt na szczęście nie został poszkodowany.

- Nie odnotowano również zagrożenia ekologicznego oraz konsekwencji środowiskowych. O godzinie 4:55 akcja gaśnicza została zakończona. Zdarzenie nie wpłynęło na bieżące funkcjonowanie Ekologicznego Centrum Utylizacji - informuje Janusz Kamiński, doradca zarządu firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska