Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dutkiewicz: Pociągiem do stolicy w 2,5 godziny

Magdalena Kozioł
Pociągi spółki PKP Intercity pokonują dziś trasę z Wrocławia do Warszawy w niespełna sześć godzin
Pociągi spółki PKP Intercity pokonują dziś trasę z Wrocławia do Warszawy w niespełna sześć godzin Tomasz Hołod
Rafał Dutkiewicz ogłosił wczoraj swój pomysł na szybki dojazd pociągiem do stolicy.

Budowa 49 kilometrów nowych torów z Wieruszowa do Sieradza i elektryfikacja 44 kilometrów linii z Oleśnicy do Kępna ma skrócić podróż pociągiem z Wrocławia do Warszawy do trzech godzin. Podróż trwałaby krócej kolejne o pół godziny, gdyby ze stolicy Dolnego Śląska aż do miejscowości Gałkówek za Łodzią (mapa obok) pociągi mknęły z prędkością 160 km/h.

To koncepcje, które prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz chce przedstawić osobiście ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi. Nie wiadomo kiedy, bo Nowak jeszcze nie wyznaczył mu terminu.

- Chcielibyśmy do Warszawy mieć dojazd cywilizowany, bo Wrocław jest rozwijającą się metropolią - zaznacza Dutkiewicz, który wczoraj, razem z senatorem Jarosławem Obremskim i dr. Maciejem Kruszyną z Politechniki Wrocławskiej, pokazali te koncepcje. Nie ukrywają, że zrobili to w kontrze do propozycji forsowanej przez ministra transportu. Chce on wyłożyć pieniądze na modernizację odcinka Wrocław - Warszawa, przez Częstochowę, Koniecpol, a dalej przez Centralną Magistralę Kolejową.
- Umożliwi to osiągnięcie czasu przejazdu 3,5 do 4 godzin - mówi rzecznik resortu Mikołaj Karpiński i dodaje, że stanie się to w 2014 r.

Zdaniem Obremskiego, ta propozycja jest zła i nieatrakcyjna dla mieszkańców Wrocławia.
- Po pierwsze, omija Łódź, a po drugie jest dłuższa - podkreśla Obremski, który jako senator zamierza przekonywać Nowaka i parlamentarzystów do koncepcji wymyślonej we Wrocławiu. Sojusznikami Dutkiewicza w walce o budowę nowych torów do Warszawy są Łódź i Kępno.

Dutkiewicz, Obremski i Kruszyna oceniają, że głównym atutem tej koncepcji są pieniądze: ok. 3 mld zł, które rząd musi wydać na tę inwestycję. To niemal o 1,6 mld zł mniej, niż trzeba znaleźć na Kolej Dużych Prędkości - zadanie, które minister Nowak odłożył do zamrażarki do 2030 r. ze względów finansowych, gdy tylko objął resort. Właśnie sprawa z KDP (superszybki pociąg miał połączyć Warszawę, Łódź, Poznań i Wrocław) wywołała lawinę protestów, postulatów i pomysłów. Wrocławianom obiecano podróż z prędkością ponad 300 km/h i czas dojazdu do Warszawy w 1 godz. 40 minut.
Dzisiaj kursowanie pociągiem na tym kierunku to męka. Bez względu na to, czy wybierzemy się przez Opole, czy Poznań, na dojazd ekspresem trzeba poświęcić ponad 5 godzin. Niemal 6 godzin spędzimy, jadąc pociągiem pospiesznym.

Radni sejmiku dolnośląskiego uznali, że zgody na to być nie może i przegłosowali (na "nie" była tylko Platforma Obywatelska) apel do ministra Nowaka, by wybudował nowe połączenie z Wrocławia do Warszawy. Szczegółów jednak wtedy nie podali.
- Czekaliśmy na jakąś reakcję resortu. Jednak nie ma jej do dzisiaj - wskazuje Patryk Wild, szef sejmikowego klubu Rafała Dutkiewicza Obywatelski Dolny Śląsk, inicjatora apelu i współautor planów przedstawionych wczoraj w ratuszu.

Wrocławscy radni miejscy też nie pozostali na KDP obojętni. W ubiegłym tygodniu 34 z nich podniosło ręce za tym, by na biurko ministra transportu trafił kolejny już apel, w którym napisali m.in.:
- Nadal, podobnie jak w początkach XX w., podróż z Wrocławia do Berlina trwa krócej niż do Warszawy. Utrzymanie tego stanu rzeczy co najmniej do roku 2030 jest dla mieszkańców Wrocławia perspektywą nie do zaakceptowania. (...) Wypowiedzi ministra stoją w rażącej sprzeczności z dotychczasową polityką polskiego rządu wyrażaną w wielu dokumentach i aktach prawnych określających działania niezbędne do wybudowania linii kolejowej Warszawa - Łódź - Poznań/Wrocław i uruchomienia przewozów do 2020 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska