Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dutkiewicz do mieszkańców: - To Wy jesteście sukcesem miasta

Magdalena Kozioł, Marcin Torz
Piotr Warczak
Do skrzynek wszystkich mieszkańców Wrocławia ma w piątek, na 49 dni przed Euro, trafić kolorowy folder z hasłem "Pokażmy się światu. Spotkajmy się w strefie kibica".

- Koszt wydrukowania i dystrybucji ulotek wyniósł ok. 40 tys. zł - mówi Magdalena Okulowska z miejskiego Biura ds. Euro 2012.
Na 270 tys. folderach prezydent Rafał Dutkiewicz, życząc wrocławianom wyśmienitej zabawy, przekonuje: "Możemy być dumni z tego, że jesteśmy organizatorem jednej z najważniejszych imprez sportowych w Europie, i z tego, że wybudowaliśmy największy obiekt, jaki kiedykolwiek powstał we Wrocławiu - stadion miejski, i z tego, że mamy nowe lotnisko, którego nie powstydziłoby się żadne europejskie miasto, i z nowych linii tramwajowych".

Ale - zdaniem prezydenta - to nie jest największym sukcesem Wrocławia. "Sukcesem miasta jesteście Wy - wrocławianie" - pisze Dutkiewicz. Zapewnia, że dzięki pracowitości, kreatywności, poczuciu odpowiedzialności za wspólne dobro mieszkańcy doprowadzili stolicę Dolnego Śląska do rozkwitu.

"Zabawa bez granic przez cały czas trwania turnieju" - jak zachęca ulotka - ma przyciągnąć ludzi do Rynku i na plac Solny. To tu zlokalizowana będzie strefa kibica, która pomieści naraz 30 tysięcy widzów.

W tym tygodniu ustalono, że zostanie ona oddzielona od pozostałej części Rynku 2,2-metrowym ogrodzeniem. Taka decyzja zdenerwowała część restauratorów. Ich zdaniem przez płot ich lokale zostaną odseparowane od kibiców.

CZYTAJ TEŻ: WROCŁAW NA EURO ZA WIELKIM PŁOTEM

Andrzej Dobek, szef stowarzyszenia "Nasz Rynek" (zrzesza część przedsiębiorców z centrum), dodaje, że może też ucierpieć promocja Wrocławia: bo np. kamery nie obejmą całego Starego Miasta, przez co w telewizji nasza Starówka może nie wypaść atrakcyjnie. Ogrodzenie ma mieć 1,2 metra. Kolejne 100 centymetrów to siatka. Obawy restauratorów nie trafiają do urzędników.
- Sam płot będzie bardzo niski - zapewnia Paweł Czuma, rzecznik prasowy magistratu. - A siatka będzie ażurowa, czyli niczego nie zasłoni - uspokaja rzecznik.

Tak wysoka siatka to wymóg służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Ich zdaniem, gdyby ogrodzenie było niższe, to wtedy można by bez kłopotu przenieść niebezpieczne przedmioty do strefy.

Strefa zacznie działać od 8 czerwca. Wtedy we Wrocławiu na stadionie miejskim zagra reprezentacja Rosji i Czech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska