Duda wygrał w powiecie, Komorowski w mieście

Z a nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Zarówno w powiecie głogowskim jak i w samym mieście frekwencja była zbliżona do ogólnopolskiej. Do urn poszło nie więcej niż połowa uprawnionych do głosowania.
W powiecie głogowskim największe poparcie zyskał kandydat Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda - 35,25 proc. Jego rywal, obecny prezydent RP Bronisław Komorowski (PO) zdobył 33,67 proc. głosów.
W mieście, głosy na dwóch głównych kandydatów rozkładają się niemal identycznie, z niewielką przewagą obecnego prezydenta (Komorowski - 34,66 proc., Duda - 34,45 proc.).
Trzeci wynik w wyborach należy do Pawła Kukiza. Okazuje się, że na tego znanego muzyka swój głos oddało 22,28 procent mieszkańców naszego powiatu.
Miejskie wyniki pozostałych kandydatów nie różnią się wiele od ogólnopolskich: M. Ogórek (2,78), J. Korwin-Mikke (2,44), J. Palikot (1,23), A. Jarubas (0,80), G. Braun (0,55), J. Wilk (0,43), M. Kowalski (0,42), P. Tanajno (0,14).
W trakcie I tury wyborów w Głogowie i okolicznych miejscowościach nie odnotowano żadnych incydentów łamania ciszy wyborczej.
A jak głosowali mieszkańcy poszczególnych gmin? Oto wyniki trzech pierwszych miejsc:
Gmina Kotla - frekwencja 39,69 proc.
Andrzej Duda - 40,12
Bronisław Komorowski - 32,98
Paweł Kukiz - 19,08
Gmina Żukowice - frekwencja 40,90 proc.
Andrzej Duda - 33,13
Bronisław Komorowski - 29,29
Paweł Kukiz - 28,36

Gmina Jerzmanowa - frekwencja 54,01 proc.
Andrzej Duda - 37,45
Bronisław Komorowski - 28,90
Paweł Kukiz - 25,11.

Gmina Pęcław - frekwencja 39,01 proc.
Andrzej Duda - 41,80
Bronisław Komorowski - 26,34
Paweł Kukiz - 20,84

Gmina Głogów - frekwencja 49,58 proc.
Andrzej Duda - 37,62
Bronisław Komorowski - 31,00
Paweł Kukiz - 22,77.

Gmina Grębocice - frekwencja 43,65 proc.
Andrzej Duda - 43,65
Bronisław Komorowski - 27,75
Paweł Kukiz - 20,78

Gmina Gaworzyce - frekwencja 49,26
Andrzej Duda - 44,68
Bronisław Komorowski - 25,49
Paweł Kukiz - 22,14

Gmina Radwanice - frekwencja 47,15
Andrzej Duda - 37,79
Bronisław Komorowski - 27,28
Paweł Kukiz - 25,23.
Wojciech Zubowski, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Głogowa cieszy się z wyniku Andrzeja Dudy. Przyznaje, że to dowód na to, że Polacy chcą zmiany w prowadzeniu polityki prezydenckiej.
- Wierzyłem, że w zagłębiu miedziowym doktor Andrzej Duda wygra i tak też się stało - mówi. - Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie dawał większych szans kandydatowi PiS-u, ale dzięki ciężkiej pracy Andrzeja Dudy jak i całego sztabu oraz spokojnej, ale merytorycznej kampanii, udało się wygrać pierwszą turę. Jestem przekonany, że 24 maja wynik tylko się potwierdzi - dodaje poseł Wojciech Zubowski, który w wyborczą niedzielę pełnił obowiązki męża zaufania w komisji wyborczej w Sobczycach, a wieczorem zbierał wyniki z okręgów wyborczych.
Ewa Drozd, poseł Platformy Obywatelskiej przyznaje, że na taki wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich składa się wiele czynników. - Jedną z nich jest nieudana kampania naszego kandydata Bronisława Komorowskiego - mówi. - Wiele głosów odebrał też Paweł Kukiz, który jest przedstawicielem niezadowolonych wyborców. Uważam jednak, że różnica między kandydatami jest tak niewielka, iż wszystko jest jeszcze możliwe. W niedzielę, 24 maja okaże się, czy Polacy chcą zmiany w Pałacu Prezydenckim - dodaje Ewa Drozd.
Żenująco niski wynik kandydatki SLD Magdaleny Ogórek skomentował Zbigniew Sienkiewicz, szef lokalnych struktur tej partii:
- Na Magdalenę Ogórek postawił zarząd krajowy, i to wcale nie jednomyślnie. Promował ją Leszek Miller i uważam, że powinien za to ponieść konsekwencje. Nigdy wcześniej nie miałem takiego dylematu w czasie głosowania, jak teraz. Głosowałem na Ogórek, ale tylko dlatego, że reprezentowała SLD. Ale jej wynik mówi sam za siebie. W drugiej turze też pójdę na wybory, ale na żadnego z nich nie oddam głosu, bo nie pasuje mi ani Duda ani Komorowski - zapewnia Zbigniew Sienkiewicz.
Druga tura wyborów prezydenckich w niedzielę, 24 maja.