Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drukowali euro, a potem sprzedawali w kantorze

Ewa Chojna
Pixabay
Przynajmniej 1,4 mln fałszywych euro powstało w drukarni w Zgorzelcu. Fałszerze sprzedawali je później w kantorze przy autostradzie A4. Wreszcie jego właściciel zorientował się, że to fałszywki. Zawiadomił policję.

W tej sprawie zatrzymano na razie jedna osobę - Tomasza Z. Jego dwaj współpracownicy - Adrian Cz. i Grzegorz Cz. ukrywają się przed organami ścigania. Cały proceder fałszowania banknotów miał miejsce w zgorzeleckiej drukarni.

Jak ustalono w toku tego śledztwa, Tomasz Z. na początku 2018 roku kupił urządzenie, które umieścił w użytkowanym przez siebie obiekcie drukarni położonym w Zgorzelcu.

- Oskarżony przy użyciu tego urządzenia drukował podrobione banknoty euro w celu puszczenia ich w obieg jako autentycznych - powiedziała nam Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - W tym przestępczym procederze współdziałał drugi podejrzany w tym śledztwie Adrian Cz., który zlecił i dostarczył Tomaszowi Z. środki do wykonania i wydrukowania falsyfikatów banknotów euro, a następnie odebrał je w celu puszczenia do obiegu - dodaje. - Podrobione banknoty euro Adrian Cz. wspólnie i w porozumieniu z trzecim współsprawcą Grzegorzem Cz. w miesiącu marcu 2018 roku wprowadzili do obrotu w kantorze wymiany walut przy autostradzie A-4.

Właściciel kantoru był przekonany, że dostaje autentyczne banknoty.

- Pokrzywdzony właściciel kantoru, który po otrzymaniu banknotów euro zorientował się, że są one podrobione, niezwłocznie zawiadomił o zdarzeniu policję - wyjaśnia prokurator Tkaczyszyn. - Przeszukanie zarówno kantoru wymiany walut jak i drukarni w Zgorzelcu pozwoliło na zabezpieczenie dowodów przestępstwa. W drukarni zabezpieczono również podrobione produkty lecznicze, środki farmaceutyczne oraz linię do ich produkcji.

Zatrzymany Tomasz Z. usłyszał już zarzuty.

- Po zatrzymaniu w dniu 18 września 2018 roku Tomasza Z. prokurator przedstawił mu zarzuty popełnienia dwóch przestępstw. Pierwsze przestępstwo dotyczy podrobienia w okresie od lutego do marca 2018 roku w Zgorzelcu banknotów euro o różnych nominałach i o łącznej wartości nie mniejszej niż 1.400.000,00 euro w celu puszczenia ich w obieg jako autentycznych - wymienia Lidia Tkaczyszyn. - A drugie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób przez wytwarzanie sfałszowanych produktów leczniczych oraz środków farmaceutycznych, w tym leku o nazwie Nodritropin Simple Xx w celu ich rozprowadzenia innym osobom.

Za wspólnikami Tomasza Z. legnicka prokuratura okręgowa wysłała listy gończe.

Za przestępstwo fałszowania pieniędzy grozi Tomaszowi Z. i Adrianowi Cz. kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat pięciu albo nawet kara 25 lat pozbawienia wolności, a za przestępstwo puszczenia w obieg sfałszowanych pieniędzy grozi Adrianowi Cz. i Grzegorzowi Cz. do 10 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Drukowali euro, a potem sprzedawali w kantorze - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska