Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drożyzna w Biedronce! Skoczyły ceny podstawowych produktów. Wrocławski ekonomista zrobił porównanie [ZOBACZ]

Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Andrzej Banas / Polska Press
Sieć Biedronka, uważana za jedną z najtańszych sklepów spożywczych w Polsce, od poniedziałku (24 stycznia) podniosła ceny swoich produktów. Fala podwyżek dotyczy niemalże wszystkiego: mięsa, drobiu, nabiału, produktów sypkich. Niektóre podrożały nawet o złotówkę! Tak wynika z porównania wrocławskiego ekonomisty, Rafała Mundrego.

Rafał Mundry skończył ekonomię na Uniwersytecie Wrocławskim, na wydziale prawa. Obecnie robi tam doktorat z ekonomii, a we Wrocławiu mieszka od 18 lat. 23 stycznia (niedziela) przedstawił na Twitterze zestawienie cen sieci Biedronka.

Z konfrontacji zamieszczonej przez wrocławianina wynika, że od poniedziałku zapłacimy przykładowo więcej za filet z kurczaka, który podrożał z 8,95 zł do 9,50. Podwyżka w okolicach 50 groszy dotyczy również sera w plastrach (wzrost ceny z 6,99 zł do 7,49 zł), makaronu jajecznego (z 2,99 zł do 3,49 zł) czy grochu łuskanego (z 1,99 zł do 2,49 zł). O złotówkę natomiast podrożał m. in. łosoś norweski (z 9,99 zł do 10,99 zł), twaróg sernikowy (z 11,99 zł do 12,99 zł) oraz płatki musli (z 7,99 zł do 8,99 zł).

Mniejsze podniesienie cen za produkty, w okolicach 20 groszy m. in. dotyczą jogurtów, sera mozzarella i mleka UHT 3,2%.

Niedzielne porównanie screenów z aplikacji Glovo, zostało potwierdzone przez ekonomistę osobiście, dzień później.

Analizując zmianę cen, Rafał Mundry zwraca uwagę na dane z GUS, mówiące o rosnącej inflacji. "Ceny żywności w skupie w rok skoczyły o 29% (w samym grudniu o 6%). A inflacja producencka to już 14%" - pisze.

O powód wzrostu cen zapytaliśmy bezpośrednio sieć Biedronka.

- Regularne zmiany cen w cyklach tygodniowych są normalną praktyką w handlu detalicznym, tym bardziej na początku roku. Żyjąc w dobie rosnącej inflacji, prowadziliśmy dłuższe niż zwykle negocjacje z wszystkimi naszymi dostawcami, aby zmiany cen wynikające z drastycznych wzrostów kosztów surowców, energii, transportu oraz akcyzy były jak najmniej odczuwalne dla naszych klientów. Niestety, realia rynkowe doprowadziły do sytuacji, w której zmiany cen niektórych produktów stały się nieuniknione - mówi Grzegorz Pytko, dyrektor handlowy w sieci Biedronka.

Dyrektor w nadesłanej dla Gazety Wrocławskiej odpowiedzi zaznacza również, że Biedronka nadal "zachowuje swoją konkurencyjność cenową w porównaniu z ofertami innych sieci, co najlepiej widać w niezależnych koszykach cenowych".

O tym jak wyglądają ceny w innych popularnych dyskontach w styczniu 2022, możecie przeczytać tutaj:

Przypomnijmy, że od 1 lutego, w ramach Tarczy Antyinflacyjnej 2.0, VAT na niektóre produkty spożywcze spadnie z 5% do 0%. Jednak, jak zaznacza Rafał Mundry, stare ceny już nie wrócą. Obecne podwyżki są wyższe - o około 10% - niż planowana obniżka VAT.

Które produkty będą objęte zerową stawką VAT? Przeczytaj poniżej:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska