Dogaszanie pożaru w domku letniskowym w Gniewoszowie trwało do późnych godzin nocnych z 9 na 10 lutego. Jak informuje st. kpt. Bartosz Zdęga z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku, kiedy na miejsce pożaru dotarły pierwsze jednostki strażaków, budynek już płonął w całości.
- W trakcie działań ratowniczych doszło do wybuchu butli z gazem propan-butan znajdującej się wewnątrz obiektu. Kolejne dwie butle nienarażone na rosnącą temperaturę zostały wyniesione przez strażaków na zewnątrz budynku. W wyniku pożaru na szczęście nikt nie ucierpiał - mówi nam rzecznik kłodzkiej straży.
Domek niedawno przeszedł remont. Jak się dowiedzieliśmy, właścicielka planowała urządzić w nim agroturystykę. W chwili wybuchu pożaru nie przebywali w nim ludzie.
W gaszeniu pożaru brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Bystrzycy Kłodzkiej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych z Międzylesia i Domaszkowa.
Według wstępnych ustaleń, pożar najprawdopodobniej wywołało zwarcie instalacji elektrycznej.
- 11 lutego obiekt obejrzy biegły z zakresu pożarnictwa i to wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej o przyczynie pożaru - mówi podinsp. Daria Sługocka – Kapecka z Komendy Miejskiej Policji w Kłodzku.
POLECAMY PRZECZYTAĆ:
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?