Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dramatyczne chwile na drodze 35 Wrocław - Świdnica. Ojciec: Córka umiera mi na rękach!

Jerzy Wójcik
Jerzy Wójcik
Policjanci szykowali się do kontrolowania pojazdów, gdy podjechał do nich przerażony ojciec czterolatki. Zdjęcie ilustracyjne
Policjanci szykowali się do kontrolowania pojazdów, gdy podjechał do nich przerażony ojciec czterolatki. Zdjęcie ilustracyjne Grzegorz Olkowski / Polska Press
Dramatyczne chwile na drodze krajowej nr 35 Wrocław - Świdnica. Rodzice pędzili do szpitala z czterolatką, która - według relacji ojca - umierała im na rękach. Trafili na patrol policjantów z Wrocławia, którzy pomogli im uratować życie dziewczynki.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu pełnili służbę na drodze krajowej DK-35 Wrocław - Świdnica. Mundurowi zaparkowali radiowóz i przygotowywali się do przeprowadzania kontroli pojazdów. Nagle z trasy zjechał samochód osobowy, którego przerażony kierujący podbiegł do nich z wołaniem o pomoc. Jak się okazało, jego 4-letnia córka pilnie potrzebowała pomocy medycznej i jak określił – umiera mu na rękach.

W kilkanaście minut dotarli do szpitala we Wrocławiu z mdlejącą dziewczynką

Bez ani jednej chwili zawahania mundurowi zrobili wszystko, aby pomóc tej rodzinie. Mając w takich przypadkach ogromne doświadczenie, niezwłocznie podjęli pilotaż osobowego audi do jednego ze szpitali, o czym natychmiast poinformowali dyżurnego. Z jego udziałem udało się w bardzo krótkim czasie ustalić, która z dostępnych wrocławskich placówek będzie w stanie najszybciej przyjąć dziewczynkę - relacjonują policjanci.

Kilkanaście minut później wszyscy bezpiecznie i szczęśliwie dotarli na miejsce, gdzie oczekiwał na nich powiadomiony wcześniej przez dyżurnego personel, który natychmiast zajął się czterolatką. Kiedy córeczka była już opieką medyków, mężczyzna na chwilę wyszedł z SOR, aby na spokojnie móc porozmawiać z policjantami.

Co się wydarzyło? Dlaczego dziewczynce groziło niebezpieczeństwo?

Opowiedział im co się wydarzyło, w jakich okolicznościach dziecko przez przypadek uderzyło się w głowę, przez co straciło przytomność. To dlatego tak pilnie potrzebowali pomocy. Był bardzo wdzięczny policjantom za szybką reakcję i okazaną pomoc, za którą im osobiście podziękował. Dziewczynka, po udzieleniu pierwszej pomocy, poczuła się już lepiej.

źródło: Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska