W połowie stycznia zakończył się dramat 14-letniej dziewczynki, którą od trzech lat, w domowym zaciszu molestował ojciec. 6 lutego, sąd, na wniosek prokuratury, wydał nakaz aresztowania Rafała W. na trzy miesiące. Mężczyzna usłyszał zarzut zmuszania swojej córki do tzw. innych czynności seksualnych.
- Dochodziło do nich w okresie od 2012 do 2015 roku w Głogowie i w innej miejscowości w pobliżu miasta - wyjaśnia Marek Wójcik, szef głogowskiej Prokuratury Rejonowej.
Jak się dowiedzieliśmy, w rodzinie Rafała W. od dawna nie działo się najlepiej, jednak gehenna dziewczynki rozpoczęła się w 2012 roku, po śmierci matki. Dziecko miało wówczas 11 lat, a jej młodsza siostra zaledwie cztery. Wtedy ojciec zaczął coraz częściej izolować dzieci od rodziny i znajomych. Starsza dziewczynka często zmieniała szkołę. Pod wpływem ojca, nastolatka zmieniła się. Zaczęła ubierać się jak dorosła kobieta, nosić buty na wysokich obcasach, a w domu przejęła wiele obowiązków matki.
W połowie stycznia tego roku dziewczynka zwierzyła się swojej koleżance, co ojciec robi z nią w domu, a ta o wszystkim opowiedziała swojej matce. Sprawa została zgłoszona na policję. Mężczyzna został zatrzymany, a jego córka nie wróciła już do domu. Została przewieziona do policyjnej izby dziecka. Młodsza z dziewczynek trafiła pod opiekę dziadków.
Śledztwo w tej sprawie wciąż trwa.
- Sprawa jest rozwojowa - dodaje prokurator Marek Wójcik. - Jeszcze nie wszyscy świadkowie zostali przesłuchani.
Za zmuszanie nieletnich do innych czynności seksualnych grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?