18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Doradca Dutkiewicza: Obwodnicę wschodnią można już otworzyć. Na co czekają?

Artur Szkudlarek
fot. Tomasz Hołod
Czy już w październiku możliwa będzie jazda odcinkiem Wschodniej Obwodnicy Wrocławia z Łan do Siechnic? - Braliśmy takie rozwiązanie pod uwagę, ale nie ma ono sensu. Jest nieracjonalne ekonomicznie a także niewydolne komunikacyjnie i niebezpieczne - mówi Krzysztof Kiniorski, rzecznik Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Grzegorz Roman, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. transportu aglomeracyjnego i pomysłodawca obwodnicy jest innego zdania.

Wielu mieszkańców Łan czy Siechnic dziwi się, że wciąż nie można jeździć obwodnicą, mimo że wydaje się ona skończona. Podobnie uważa Grzegorz Roman, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. transportu aglomeracyjnego i pomysłodawca obwodnicy.

- Myślę, że technicznie jest to możliwe. Już praktycznie od kilku miesięcy droga jest zrobiona. Nie wiem czemu nie da się wcześniej puścić tędy ruchu. Czy decydują aspekty finansowe czy może formalne - zastanawia się były wicemarszałek województwa.

Oczywiście nie jest możliwe puszczenie ruchu z obwodnicy do drogi krajowej nr 94, bo tam trwa właśnie budowa wiaduktu i ronda. Według Grzegorza Romana możliwe byłoby jednak połączenie WOW z lokalnymi drogami w Siechnicach.

- Wystarczyłoby zrobić zjazd z obwodnicy do ulicy Stawowej. Później ruch można by było skierować ulicami Fabryczną i Kolejową do drogi krajowej nr 94. Oczywiście ruch ten należałoby ograniczyć tylko do samochodów osobowych do 3,5 tony - wyjaśnia Roman.

Krzysztof Kiniorski, rzecznik DSDiK, która jest inwestorem, przyznaje że podobne rozwiązanie było brane pod uwagę. Szybko się jednak z niego wycofano. - Puszczenie ruchu tymi ulicami nie wchodziło w grę, bowiem było by to niewydolne komunikacyjnie, ale również niebezpieczne.

Władze DSDiK rozważały natomiast wariant wybudowania tymczasowego połączenia obwodnicy z krajówką. Koszt takiej drogi wyniósłby jednak kilkaset tysięcy złotych. - Gdy wziąć pod uwagę fakt, że służyłaby ona tylko 2-3 miesiące, byłoby to zupełnie nieracjonalne ekonomicznie - dodaje rzecznik.

Krzysztof Kiniorski dodaje bowiem, że wbrew temu co się sądzi, odcinek z Łan do Siechnic nie jest jeszcze gotowy. - Trwają jeszcze prace wykończeniowe czy też naprawy odcinków, gdzie stwierdziliśmy usterki. Nie ma jeszcze oznakowania, a przede wszystkim wykonawca nie zgłosił nam jeszcze odbiorów. A one nie będą trwały jeden dzień, bo na inwestycję składa się nie tylko to droga ale również budowle architektoniczne - wyjaśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska