Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dookoła świata w poszukiwaniu miedzi, srebra i złota…

Redakcja
Pustynia Atacama, prowincja Ontario w Kanadzie, Arizona czy Nevada w Stanach Zjednoczonych – te malownicze regiony to nie tylko obligatoryjne przystanki podczas turystycznych wojaży po obu Amerykach. To przede wszystkim lokalizacje strategicznych inwestycji KGHM Polska Miedź SA, dzięki którym spółka Skarbu Państwa wkroczyła na rynek światowych graczy w przemyśle górniczym. Dzięki zagranicznym aktywom KGHM z lokalnej firmy stał się miedziowym potentatem, zajmując czwartą pozycję na świecie pod względem posiadanych zasobów tego surowca.

Podbój świata przez lubiński holding, który firma rozpoczęła ponad dekadę temu, był jak wielu wówczas sądziło ryzykownym, choć niezbędnym posunięciem w polityce firmy, by uczynić z KGHM markę globalną, rozpoznawalną również poza granicami Polski. Jednak poszukiwanie surowców poza granicami kraju, to przede wszystkim zapewnienie spółce przyszłości. Baza zasobów na obszarze tzw. monokliny przedsudeckiej będzie się systematycznie zmniejszać. Dodatkowo rudy miedzi w zagłębiu znajdują się na znacznej głębokości, co ma znaczący wpływ na wzrost kosztów górniczej eksploatacji, a tym samym obniżenie pozycji konkurencyjnej KGHM.

Kopalnie miedzi w Polsce są jednymi z najgłębszych na świecie. A zapuszczanie się coraz głębiej ku jądru ziemi, w poszukiwaniu nowych pokładów złóż, generuje koszty.

Toteż w kolejnym odcinku cyklu o KGHM, zabierzemy państwa na wycieczkę „palcem po mapie”, by przybliżyć te mniej i bardziej znane inwestycje i projekty miedziowego holdingu. Zaczynamy od najbardziej egzotycznej Ameryki Południowej, choć dzięki polskiemu geologowi, badaczowi tego kontynentu Ignacemu Domeyce – tak bliskiej jednocześnie, by na koniec powrócić do Polski, bo przecież Polska to tez świat.

Sierra Gorda i Farnke, Chile
Naszą wirtualną wyprawę zaczniemy od najmłodszego „dziecka” globalnej spółki. Dokładnie rok temu odkrywkowa kopalnia Sierra Gorda im. Ignacego Domeyki rozpoczęła swoją działalność i wkroczyła w I etap produkcji. Położona w samym sercu pustyni Atacama w regionie Antofagasta, na wysokości 1 700 m n.p.m., liczy już 256 metrów głębokości i 1570 metrów szerokości.

W roku 2014 wyprodukowała ponad 39 tys. ton miedzi. Docelowo będzie produkować ok. 220 tys. ton miedzi, 11 tys. molibdenu i dwie tony złota rocznie.

Sierra Gorda, której KGHM jest współwłaścicielem (55%), zatrudnia 2000 pracowników, którzy mieszkają w barakach w sercu pustyni, a do najbliższego miasta Calama mają ponad 60 km. Życie kopalni szacuje się na 23 lata.
O odkrywce Sierra Gorda, jako inwestycji, z którą KGHM wiąże ogromne nadzieje, słyszał chyba każdy. Jednak mało kto wie, że ma ona swoją „starszą siostrę”. Franke również leży na terenie największego chilijskiego zagłębia miedziowego, w południowej części regionu Antofagasta.

Wydobycie rudy miedzi ze złoża Franke ma blisko 100-letnią historię. Pierwotnie zajmowali się tym niezależni górnicy zwani "pirquineros”, jednak regularne parce podjęto w 2009 roku, gdy właścicielem stał się KGHM International Ltd.
Obecnie wydobycie prowadzone jest konwencjonalnymi metodami odkrywkowymi na dwóch złożach: China i Franke. Wynik wypracowany w ubiegłym roku to blisko 20 tys. ton miedzi. Zgodnie z przewidywaniami, kopalnia będzie funkcjonować do 2020 roku. Zatrudnienie znalazło tu ponad pół tysiąca osób.

Carlota i Robinson, USA
Podróżując na północ, przenosimy się na drugi kontynent do Ameryki Północnej, gdzie KGHM nadzoruje pracę dwóch kopalni odkrywkowych: Carlota i Robinson.

Carlota powstała na pograniczu terenów górzystych i pustynnych. Znajduje się w zachodniej części Stanów Zjednoczonych w regionie górniczym Miami-Globe, w stanie Arizona na poziomie 1 300 metrów (4 200 stóp) powyżej poziomu morza. Pierwszą działalność górniczą na tym terenie odnotowano na początku ubiegłego wieku.

KGHM kupił projekt w 2005 roku. Pierwsza miedź została pozyskana trzy lata później pod koniec 2008 roku.
Rok 2013 to rozpoczęcie procesu rekultywacji terenu i przywrócenia na nim roślinności oraz szczegółowe prace przygotowawcze do zamknięcia kopalni. Obecnie rudę pozyskuje się tam z hałd. W 2014 roku było to 10,5 tys. ton miedzi. Pracuje tu zaledwie 149 osób.

Z kolei odkrywka Robinson leży w Nevadzie, w paśmie górskim Egan, na średniej wysokości 2 130 m n.p.m. Zakład produkuje miedź (2014 rok – blisko 40 tys. ton), złoto i molibden (2014 r. – 25.tys. troz). Wydobywane przez nią surowce są eksportowane głównie do Azji.

Robinson to najstarsza kopalnia, której początki datuje się na 1876 rok. KGHM jest właścicielem od 2004 roku. 589 pracowników, będzie miało tam zatrudnienie do 2020 roku, kiedy kopalnia wyczerpie zasoby.

Mc Creedy i Morrison, Kanada
W Kanadzie KGHM posiada najwięcej aktywów. Są to dwie kopalnie głębinowe, gdzie wydobywa się głównie miedź i nikiel: Mc Creedy i Morrison. Z rudy pozyskuje się także metale szlachetne w tym złoto, platynę i pallad. Oraz dwa projekty.
Kopalnie zlokalizowane są w rejonie Sudbury, w prowincji Ontario w Kanadzie i sąsiadują ze sobą. Z czego Morrison znacznie przewyższa sąsiada w wydobyciu. W ubiegłym roku odpowiednio w Morrisonie pozyskano 15,6 tys. ton miedzi, w MC Creedy zaledwie 1,3.

Oba złoża trafiły w posiadanie miedziowego holdingu w 2002 roku, a ich maksymalny czas eksploatacji oszacowano na rok 2020. Pracuje tu łącznie niecałe 400 osób.

Kanadyjskie projekty to Ajax i Victoria. Pierwszy z nich jest jednym z ważniejszych projektów rozwojowych KGHM, który zakłada budowę w pobliżu miasta Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej kopalni odkrywkowej miedzi i złota. Specjaliści szacują, że roczna produkcja będzie wynosić ok. 50 tys. ton miedzi oraz 100 tys. uncji złota w koncentracie. W chwili obecnej KGHM czeka na uzyskanie pozwoleń: środowiskowego i górniczego, które umożliwią rozpoczęcie prac pod koniec 2016 roku.
Drugi projekt w fazie przedprodukcyjnej zlokalizowany jest w rejonie Sudbury w Kanadzie. Prawa do złóż mineralnych na obszarze Victoria KGHM nabył w 2002 roku. Zasoby szacuje się na około 14,5 mln ton. Na dzień dzisiejszy trwają prace inżynieryjne w zakresie budowy infrastruktury naziemnej oraz przygotowania do głębienia pierwszego szybu.

Grenlandia i Niemcy
Zagłębiając się w kolejne projekty miedziowego potentata, który co raz częściej rozszerza produkcję na inne pierwiastki tablicy Mendelejewa, jak chociażby molibden czy pallad, przenosimy się do Europy. Przynajmniej oficjalnie. Mowa o projekcie Weisswasser (Niemcy) oraz Malmbjerg (Grenlandia).

Weisswaser zlokalizowany jest po niemieckiej stronie Nysy Łużyckiej w Saksonii. Obecnie trwa ocena potencjału zasobowego, jakim dysponuje złoże. Z pierwszych czterech odwiertów wykonanych na miedzionośnym złożu w Saksonii wynika, że złoża te bogate są przede wszystkim w miedź oraz srebro. Koncesja na poszukiwanie kopalin jest ważna do połowy 2015 roku.
W rejonie Malmbjerg, we wschodniej Grenlandii zlokalizowano wysokiej klasy złoża molibdenu. Kopalnia odkrywkowa, która może powstać na Grenlandii, produkowałaby 25 milionów funtów molibdenu rocznie. Jednak ekstremalne warunki klimatyczne panujące w tym rejonie nie ułatwiają badań. Obecnie projekt Malmbjerg jest w trakcie przygotowywania studium wykonalności.

Zagłębie Miedziowe
Wracając na stary kontynent nieuchronnie doczekaliśmy się powrotu do kraju, na Dolny Śląsk do zagłębia miedziowego, gdzie znajduje się centrala KGHM oraz trzy kopalnie i trzy huty.
Zaczniemy od najstarszej kopalni Zakładów Górniczych „Lubin”, których budowa ruszyła 1 stycznia 1960 roku, po tym jak trzy lata wcześniej na niezwykle cenne złoża rudy miedzi w tym rejonie natrafił zespół pod kierunkiem Jana Wyżykowskiego. Kopalnia rozpoczęła pracę osiem lat później, a pełną zdolność produkcyjną, w wysokości 4,5 mln ton rudy na rok, osiągnęła w 1972 roku. Po przeprowadzonej rok później rozbudowie wydajność wzrosła do 7,6 mln ton. Obecnie wyniki utrzymują się na zbliżonym poziomie.

Kopalnia dysponuje siedmioma szybami o głębokościach od 494 do 963 m, z których jeden jest szybem wydobywczym, a pozostałe pełnią funkcje zjazdowo-materiałowe i wentylacyjne.
Obecnie na Lubinie Głównym, Wschodnim i Zachodnim pracuje ponad 3300 górników, którzy o zatrudnienie nie musza się martwić do 2059 roku.

Kopalnia „Polkowice-Sieroszowice" to nowoczesny i bardzo dobrze zorganizowany zakład, który powstał w 1996 roku z połączenia ZG Polkowice i ZG Sieroszowice. Budowa pierwszego z nich ruszyła w 1962 r. Początki „Sieroszowic” to rok 1977.
Po scaleniu obu zakładów w jeden organizm, dalszy rozwój kopalni ukierunkowano na zagospodarowanie głębokiego złoża w przyległym obszarze Głogów Głęboki-Przemysłowy. Jego eksploatacja to największy pod względem zasobów, głębinowy projekt górnictwa miedziowego w Europie.

W 2013 roku uruchomiono pierwszy szyb wentylacyjny, który nosi imię Tadeusza Zastawnika, legendarnego budowniczego KGHM. W kwietniu 2014 r. z poziomu poniżej 1200 m wyciągnięto pierwszy kubeł urobku. Obecnie prowadzone są prace związane z drążeniem szybu GG - 1, budową powierzchniowej stacji klimatyzacji centralnej oraz udostępnianiem kolejnych partii złoża. Docelowa głębokość to 1216 m.

ZG Rudna to największa kopalnia rudy miedzi w Europie i jedna z największych głębinowych kopalni tej rudy na świecie. Eksploatuje się tu przede wszystkim złoże „Rudna”, ale tak jak w przypadku „SierPolu” prowadzone są też roboty udostępniające i eksploatacyjne w złożach „Głogów Głęboki – Przemysłowy”. Zasoby przemysłowe kopalni Rudna w trzech użytkowanych przez nią złożach wynoszą 449 mln ton rudy miedzi.

„Rudna” rozpoczęła działalność wydobywczą w 1974 roku. Obecnie zatrudnienie znajduje tu 4,5 tys. mieszkańców zagłębia miedziowego. Zakończenie żywota zarówno Rudnej jak i Sierpolu szacuje się na rok 2045. Głogów Głęboki to kolejne 10 lat pracy w zagłębiu miedziowym.

Wyniki prac eksploracyjnych na terenie Synkliny Grodzieckiej (Stare Zagłębie Miedziowe) wskazują na realną szansę realizacji w tym rejonie projektu górniczego, jednak przy założeniu zmniejszenia obciążeń wynikających z podatku od wydobycia niektórych kopalin i zastosowania nowoczesnych technologii oraz odpowiedniego poziomu cen miedzi.
Po wydobyciu przyszedł czas na hutnictwo i przetwórstwo pozyskiwanych w kopalniach rud. To zadanie wypełniają od lat huty miedzi w Legnicy, Głogowie i Cedyni.

Huta Miedzi „Legnica” utworzona została w 1951 r. W Wigilię, 24 grudnia 1953 r. został dokonany pierwszy spust miedzi z rudy pochodzącej z kopalń tzw. Starego Zagłębia Miedziowego. Odkrycie nowego złoża rud miedzi i budowa kopalń „Lubin” i „Polkowice” spowodowały rozbudowę huty i zwiększenie zdolności produkcyjnej w 1960 r. do 60 tys. ton rocznie. Obecnie wartości te wzrosły do 100 tys. ton.

HM „Legnica” jest przedsiębiorstwem przyjaznym dla środowiska naturalnego. Bliska okolica huty to prawdziwa ostoja ekologiczna niektórych gatunków ptaków i małych zwierząt.

Huta Miedzi „Głogów" w Polsce słynie z najwyższej jakości miedzi katodowej, a także srebra, złota i koncentratów platynowców. W hucie wyróżniono trzy zakłady uzupełniające główną produkcję: Fabrykę Kwasu Siarkowego, Wydział Ołowiu oraz Wydział Metali Towarzyszących.

Budowę HM „Głogów” rozpoczęto w 1968 r., a w lipcu 1971 r. została przekazana do eksploatacji, dysponując zdolnością produkcyjną 160 tys. ton miedzi elektrolitycznej rocznie. Po trzech latach w Żukowicach pod Głogowem rozpoczęto budowę drugiej części huty – HM „Głogów II”. Od tamtej pory huta jest regularnie modernizowana.
Ostatnią inwestycją w Hucie Miedzi „Głogów I” była zmiany technologii pieców szybowych na technologię pieca zawiesinowego.
Przyszłościowym wyzwaniem hutnictwa KGHM jest zwiększenie odzysku pierwiastków towarzyszących produkcji miedzi.
Nie inaczej jest w Hucie Miedzi „Cedynia”, która działa nieprzerwanie od 1979 roku. Jest to nowoczesna walcownia produkująca najwyżej przetworzone produkty z miedzi oferowane przez KGHM. To właśnie tu trafiają końcowe produkty z hut w Legnicy i Głogowie, które ostatecznie uzyskują postać walcówki Cu lub drutów z miedzi beztlenowej. W ostatnich latach, gdy wzrosło zapotrzebowanie europejskich rynków na wysokiej jakości walcówkę miedzianą, produkcja „Cedyni” wzrosła dwukrotnie i przekroczyła 250 tys. ton.

Wśród najnowszych projektów, w które zaangażowała się miedziowa spółka są badania złóż soli potasowych w Zatoce Puckiej. W przyszłości mogą one doprowadzić do powstania kopalni głębinowej wydobywającej sole potasowo-magnezowe. Naukowcy szacują, że złoża kryją niemal 600 mln ton surowca o zawartości od 7 do 13,7 proc. tlenku potasu, służącego do produkcji nawozów sztucznych dla rolnictwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska