Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dominik Hładun kontuzjowany. Wypada na minimum miesiąc, możliwa operacja

Piotr Janas
Dominik Hładun
Dominik Hładun FOT. Piotr Krzyżanowski
Dominik Hładun doznał urazu mięśnia przywodziciela. Dotychczasowe badania wykazały, że mięsień w jego nodze jest poważnie uszkodzony. Czeka go minimum miesiąc przerwy, ale jeśli dodatkowe prześwietlenie wykaże konieczność operacji, przerwa w grze będzie zdecydowanie dłuższa.

Dominik Hładun kontuzji nabawił się w ostatnim meczu ligowym z Rakowem Częstochowa. Bramkarz KGHM Zagłębia Lubin w 50 min wznawiając grę od własnej bramki złapał się za tylną część uda i upadł na murawę. Już wtedy wszystko wskazywało na to, że ma problem z mięśniem przywodziciela.

- To typowo bramkarska kontuzja, golkiperzy często się jej nabawiają podczas wybić piłki z tzw. "piątki" - mówił komentujący spotkanie Zagłębia z Rakowem ekspert Canal+Sport Wojciech Jagoda.

Hładun opuścił plac z gry ze łzami w oczach, a jego miejsce zajął Konrad Forenc. Wyniki badań wychowanka Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie nie są dobre. Jak powiedział nam rzecznik prasowy klubu Marek Wachnik Hładun ma poważnie uszkodzony mięsień i czeka go minimum miesiąc przerwy w treningach.

To i tak optymistyczny wariant, ponieważ gdy zmniejszy się obrzęk zostanie wykonane dodatkowe badanie, po którym będzie wiadomo, czy ścięgna są całe. Jeśli nie, to 24-latek trafi na stół operacyjny i jego przerwa w grze potrwa o wiele dłużej.

Hładun może mówić o dużym pechu, ponieważ w poprzednim sezonie miał poważną kontuzję śródstopia, przez którą wypadł z gry na kilka miesięcy. Jego miejsce zajął wówczas Forenc i spisywał się na tyle dobrze, że po powrocie Hładuna do zdrowia utrzymał miejsce w bramce. Dopiero trener Martin Ševela przywrócił "Hładniego" do pierwszego składu, ale teraz znów będzie musiał szukać innego rozwiązania.

Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, rywalizacja o "jedynkę" w bramce "Miedziowych" rozstrzygnie się pomiędzy Forecnem a 17-letnim Kacprem Bieszczadem. Trzecim bramkarzem w tym wariancie będzie 16-letni Bartosz Wierzchowski, ponieważ na sprowadzonym latem 2018 roku Mateuszu Kuchcie już dawno postawiono w Lubinie krzyżyk. Dość powiedzieć, że Kuchta nie gra nawet w trzecioligowych rezerwach.

Następny mecz piłkarze KGHM Zagłębia Lubin rozegrają po przerwie na reprezentacje. W poniedziałek 25 listopada zmierzą się z Cracovią na wyjeździe.

ZGŁOŚ KANDYDATA! Sportowiec Roku 2019 na Dolnym Śląsku - 67. Plebiscyt Gazety Wrocławskiej

KLIKNIJ i zgłoś kandydata

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska