Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Zagrożenie powodziowe. Pod Wrocławiem przekroczone stany ostrzegawcze

Marcin Torz, Jerzy Wójcik
Zdjęcie ilustracyjne - Widawa we Wrocławiu - stan rzeki w maju 2010 roku.
Zdjęcie ilustracyjne - Widawa we Wrocławiu - stan rzeki w maju 2010 roku. fot. Paweł Relikowski
W czterech miejscach na Dolnym Śląsku rzeki przekroczyły już stany alarmowe, na kolejnych 15 wodowskazach woda jest powyżej stanów ostrzegawczych. Pod Wrocławiem najgorzej sytuacja wygląda na Widawie, choć urzędnicy uspokajają. - Nie ma zagrożenia powodziowego we Wrocławiu - informuje centrum zarządzania kryzysowego.

Pod Wrocławiem na Widawie (stacja pomiarowa w podwrocławskich Krzyżanowicach) wody jest tyle, że zarządzono stan ostrzegawczy. W sumie poziom rzeki wynosi tam teraz 162 centymetry i wciąż wzrasta (3 centymetry w ciągu ostatnich dwóch godzin).

- Dlatego też na bieżąco monitorujemy sytuację. Ale nie ma powodów do obaw - mówi Julia Wach z centrum zarzadzania kryzysowego.

Przypomnijmy, że stan alarmowy na Widawie wprowadzony zostaje wtedy, gdy poziom wody podniesie się do 200 centymetrów.

Na pozostałych rzekach - przede wszystkim Odrze - jest spokojnie. Stan wody co prawda się podnosi, ale niewiele. - To normalna sytuacja w czasie wiosennych roztopów - mówi Julia Wach. - Nie jest to niepokojące - dodaje.

Najgorzej sytuacja wygląda teraz na Baryczy. W powiecie milickim rzeka w trzech miejscach przekroczyła stany alarmowe i wody wciąż przybywa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska