Do wydarzenia doszło wczoraj wieczorem. Mieszkaniec gminy Jelcz-Laskowice powiadomił dyżurnego oławskiej policji o zaginięciu jego 65-letniej matki. Zgłaszający wychodząc rano z domu widział kobietę w pokoju. - Nic nie wróżyło problemów. Gdy wrócił po godz. 15.00 do domu okazało się, że kobiety nie ma. Leżące na widoku rzeczy osobiste matki, takie jak dokumenty i lekarstwa wzbudziły w mężczyźnie zaniepokojenie, gdyż kobieta od dłuższego czasu chorowała. Mężczyzna sprawdził wszystkie pomieszczenia przy domu oraz zapytał sąsiadów czy coś wiedzą. Niestety nikt nie potrafił odpowiedzieć, co mogło się stać ze starszą panią - relacjonuje Krzysztof Zaporowski, oficer prasowy dolnośląskiej policji.
Po zgłoszeniu kilkudziesięciu funkcjonariuszy rozpoczęło poszukiwania. Policjanci i strażacy przeszukali między innymi tereny leśne przyległe do domu zaginionej.
- Po kilku godzinach intensywnych działań jeden z policjantów jelczańskiego komisariatu odnalazł wyziębniętą kobietę. Z uwagi na jej złe samopoczucie wezwane zostało pogotowie ratunkowe - kończy Zaporowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?