Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk oblężony przez turystów. Nie ma szans na noclegi!

Damian Bednarz
Jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów zabytków na Dolnym Śląsku jest oczywiście zamek Książ w Wałbrzychu
Jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów zabytków na Dolnym Śląsku jest oczywiście zamek Książ w Wałbrzychu Dariusz Gdesz/Polska Press
Już ostatnia zima była rekordowa pod względem liczby turystów w Karkonoszach. Lato - choć to dopiero półmetek wakacji - też zapowiada się bardzo dobrze. Turyści najczęściej wybierają Karpacz, Szklarską Porębę i Kotlinę Kłodzką.

Właściciele obiektów hotelowych twierdzą, że tak dużego obłożenia nie było od lat. Sprzyja temu upalne lato, a także fakt bliskości Czech, gdzie baza noclegowa nie jest zbytnio rozwinięta. Chcąc więc korzystać z atrakcji w miejscowościach u południowych sąsiadów, turyści zmuszeni są nocować w przygranicznych miejscowościach. Ale nie jest to jedyny powód. - Dolny Śląsk jest po prostu magiczny. Od lat przyjeżdżam tutaj z rodziną, zatrzymujemy się w różnych miejscowościach, jednak zawsze na ziemi kłodzkiej - przyznaje Tomasz Stępień, turysta z Mazowsza.

Już podsumowanie sezonu zimowego pokazało, że Dolny Śląsk jest coraz częściej wybierany jako miejsce odpoczynku. Wystarczy przytoczyć ranking sporządzony przez portal Kayak.pl, według którego w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych miast aż sześć było z naszego regionu. Na podium obok Zakopanego pojawiły się Karpacz i Szklarska Poręba. W czołówce znalazły się także leżące na zie-mi kłodzkiej Duszniki-Zdrój i Polanica-Zdrój.

- Ostatnia zima w Karkonoszach była rekordowa pod względem liczby turystów - cieszy się Jarosław Pol z Karkonoskiej Organizacji Turystycznej „Śnieżka” i dodaje, że od trzech lat rośnie liczba osób przyjeżdżających w nasze góry na zimowy urlop, ale tak dobrego roku nie pamięta. - Cieszy, że doganiamy Zakopane - mówi Pol.

Obserwując rynek turystyczny, śmiało można stwierdzić, że trend ten utrzymuje się także latem, chociaż nie bez znaczenia w tym aspekcie jest pogoda. W chwili, gdy region przez pewien czas nawiedzały deszcze, nie byliśmy pierwszym wyborem.

Woda, góry, atrakcyjne miejscowości. Łączy je jedno. Odkąd wróciło do nas upalne lato, prawdziwą sztuką jest znaleźć wolne miejsce noclegowe.

I choć w trakcie deszczowych dni w hotelach, pensjonatach i kwaterach prywatnych było różnie, wraz z przyjściem upalnego lata, turyści powrócili, żeby podziwiać uroki naszego regionu. Przykładem może być chociażby miniony weekend w powiecie kłodzkim, gdzie próżno było szukać wolnych miejsc noclegowych. Wszystko za sprawą wielu imprez masowych. Święto Papieru w Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, Odpust św. Anny w Zieleńcu i Festiwal CZPL w Kudowie-Zdroju sprawiły, że w tamtym rejonie Ziemi Kłodzkiej dały prawie stuprocentowe obłożenie hoteli, pensjonatów i agroturystyk.

A to nie koniec „oblężenia” tamtych stron przez turystów. W piątek w Dusznikach-Zdroju rusza 73. Międzynarodowy Festiwal Chopinowski.

-W naszym hotelu goście rezerwują noclegi na kolejną edycję Międzynarodowego Festiwalu Chopinowskiego już w trakcie wyjazdu z dopiero co zakończonego. W tym roku mamy jeszcze kilka wolnych miejsc - mówi Diana Dębska, menadżer ds. sprzedaży w Hotelu Impresja w Dusznikach-Zdroju.

A to nie koniec wydarzeń - w drugiej połowie sierpnia w Kudowie-Zdroju rozpocznie się 56. Międzynarodowy Festiwal Moniuszkowski. A jeśli chcemy zarezerować nocleg nad wodą, chociażby nad popularnym zalewem w Starej Morawie, dzisiaj najwcześniejszy termin to... koniec wakacji. Przez cały sierpień miejsc wolnych nie ma.

- Chciałam pojechać z rodziną na kilka dni w tamte rejony i niestety, nie jestem w stanie. Dzwoniłam do kilku miejsc noclegowych i usłyszałam, że nic z tego. Owszem terminy wolne są, ale dopiero we wrześniu. A wtedy dzieci pójdą już do szkoły - mówi Anna Walenty, turystka z Kłodzka.

Nie inaczej jest w Karkonoszach. Owszem, chcący wybrać się na wakacje w tamte strony, znajdą miejsce noclegowe dla siebie, jednak często już w wygórowanych cenach. Na portalu rezerwacyjnym booking.com za tygodniowy pobyt w Karpaczu (pokój dwuosobowy) zapłacimy co najmniej 1600 złotych. Co więcej - decyzje trzeba podejmować szybko, bo oferty znikaja błyskawicznie, na co wpływa też pogoda. A prognozy są bardzo optymistyczne.

Na pytanie dlaczego Dolny Śląsk jest tak chętnie odwiedzany przez turystów, starają się odpowiedzieć twórcy niezwykle popularnego bloga podróżniczego WolnymKrokiem.pl.

- Dolny Śląsk to region skrywający w sobie wiele ciekawych atrakcji, zarówno architektonicznych, jak i przyrodniczych. Dla nas są to przede wszystkim góry, zamki oraz kopalnie, ale nie brakuje także kolorowych i pięknie zadbanych miast takich jak Wrocław, Świdnica lub urokliwe miasteczka zdrojowe - mówi Krystian Łysyganicz, współtwórca bloga Wolnym-Krokiem.pl.

Nie bez znaczenia okazuje się też infrastruktura drogowa, która w porównaniu do chociażby ciągle zatłoczonej „zakopianki” prezentuje się bardzo dobrze. - W tym roku rezygnujemy z Zakopanego na rzecz dolnośląskich Karkonoszy. Przejdziemy szlaki mniej popularne od tych tatrzańskich, ale również wyjątkowo piękne - mówi Anna Zięba.

Porównują do najlepszych lat

Dolnośląska Organizacja Turystyczna porównuje obecny sezon turystyczny do tych najlepszych w ostatnim czasie sezonów 2016 i 2017. I chociaż Ziema Kłodzka, Karkonosze czy Dolina Baryczy może pochwalić się wrzostem, a co najmniej taką samą liczbą turystów co w latach ubiegłych, liczby nieco gorzej wyglądają we Wrocławiu.

Tu odnotowuje się zauważalny spadek obłożenia. Ma na to wpływ chociażby rosnąca liczba miejsc noclegowych. - Mimo to można stwierdzić, że jest dobrze. Wzrost odnotowują głównie atrakcje turystyczne typu: Kopalnia Złota, spływy pontonowe w Bardzie czy Zamek Czocha. Ciekawostką jest fakt, że Kopalnia Złota w Złotym Stoku pobiła w czerwcu rekord w liczbie odwiedzin. Proszę sobie wyobrazić, że jednego dnia przyjęto tam aż 84 autokary turystów - mówi Rajmund Papiernik, dyrektor Biura Zarządu DOT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska