Dolny Śląsk: Nowy przypadek afrykańskiego pomoru świń. Kolejne ograniczenia

Gmina Chojnów od dziś ze strefy niebieskiej stała się strefą różową. Decyzję podjął powiatowy lekarz weterynarii po tym jak w jednym z gospodarstw rolnych na tym terenie wykryto przypadki ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. To oznacza szereg ograniczeń dla hodowców świń, a także dla myśliwych.

- W niewielkim gospodarstwie rolnym w Czernikowicach padła locha. Pobrane próbki potwierdziły, że to przypadek afrykańskiego pomoru świń. Natychmiast zapadła decyzja o wybiciu wszystkich siedmiu świń z tej hodowli i przeprowadzeniu dezynfekcji w gospodarstwie - powiedziała nam Barbara Małecka-Salwach, powiatowy lekarz weterynarii w Legnicy.

ASF pojawił się w miejscowości CZERNIKOWICE

Teraz służby weterynaryjnej czekają na wydanie przez wojewodę decyzji o tzw. obszarze zapowietrzonym, a ten może objąć rejon w promieniu 10 kilometrów od wykrytego ogniska ASF.

Strefa zapowietrzona w okolicach Chojnowa. Co to oznacza?

Uznanie regionu Chojnowa strefą zapowietrzoną dotyka przede wszystkim hodowców trzody chlewnej i myśliwych. Oznacza zakaz przewożenia zwierząt z tej strefy, ani przywożenia nowych zwierząt na ten teren. W zagrożonym rejonie znajduje się 40 gospodarstw w których hodowane są świnie. Jak poinformowała nas Barbara Małecka-Salwach, są to małe, rodzinne gospodarstwa. Teraz wszystkie zwierzęta w tej strefie zostaną przebadane na obecność ASF. Dodatkowe obostrzenia, to zakaz dostępu do fermy osób z zewnątrz, konieczność ogrodzenia miejsca w którym przebywają zwierzęta i wyłożenia mat nasączonych środkiem dezynfekcyjnym.
W przypadku wykrycia kolejnych przypadków choroby i likwidacji zakażonej hodowli, rolnicy mogą liczyć na odszkodowania od Państwa.

Z obostrzeniami musza się tez liczyć myśliwi polujący w rejonie Chojnowa. Nie mogą patroszyć ustrzelonych dzików w lesie, a wszystkie tusze przed odstawieniem do punktu skupu muszą zostać przebadane.