Zwierzęta wycieńczone głodem uciekają z lasów, podchodzą bardzo blisko domostw, a nawet kładą się na drogach. Takie zachowanie niepokoi ludzi, którzy sądzą, że to objawy wścieklizny.
- Nic podobnego - zapewnia Grzegorz Kowalik, powiatowy lekarz weterynarii w Polkowicach.
Zofia Batorczak, wojewódzki lekarz weterynarii, dodaje: - Od kilkunastu lat w naszym regionie nie stwierdziliśmy przypadków tej choroby.
Dlaczego więc zwierzęta opuszczają lasy i garną się do skupisk ludzkich? - Szukają jedzenia - odpowiada Radosław Podejma, myśliwy z Koła Łowieckiego "Odra", a zjawisko tłumaczy wyjątkowo srogą i długą zimą. Pokryta grubą warstwą śniegu ściółka leśna oraz zamarznięte rowy znacznie ograniczyły zwierzętom dostęp do pożywienia.
I choć koła łowieckie starają się pomóc zwierzynie, to nie wszędzie udaje się dotrzeć z karmą.
- Dokupiliśmy kilkanaście ton kukurydzy i siana oraz lizawkę, czyli sól kamienną, ale jak widać, to wciąż zbyt mało, aby uratować wszystkie zwierzęta - mówi Ryszard Rokaszewicz z Koła Łowieckiego "Cyranka" w gminie Gaworzyce.
Sarny, lisy i dziki kładą się na ciepłym asfalcie i zlizują z poboczy sól
O tym, że sarny, lisy i dziki mają dość zimy, mogą się przekonać także kierowcy jadący krajową trójką. Zwierzęta, szukając ciepła, kładą się na asfalcie, a przy okazji z poboczy jezdni zlizują bogatą w mikroelementy sól. Daria Solińska z polkowickiej policji potwierdza, że sygnały o takich przypadkach docierają do funkcjonariuszy niemal każdego dnia.
Obowiązek opieki nad wygłodniałymi zwierzętami spoczywa na samorządzie i lekarzach weterynarii. Dlatego, gdy zauważymy otępiałe i dziwnie zachowujące się zwierzę, należy powiadomić wójta, sołtysa lub powiatowego lekarza weterynarii.
Kilka dni temu dzięki czujności mieszkańców wsi Glinica w gminie Żukowice udało się uratować koziołka. Po nakarmieniu zwierzę spędziło noc w stodole jednego z gospodarzy i rano wróciło do lasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?