Jak się okazało, Bibiego znalazł 25-letni mieszkaniec Lubina. Mężczyzna poinformował o tym w Internecie – na jednym z portali ogłoszeniowych.
Kiedy właścicielka zgłosiła się po zwierzę, usłyszała, że psa nie dostanie. Znalazca tłumaczył, że York jest zaniedbany, dlatego nie wróci do domu.
Sprawą zajęli się lubińscy kryminalni.
Według oświadczenia właścicielki, piesek nie jest zaniedbany, a schorowany, ma m.in. problemy z oczami. Kobieta zapewniła też, że jej pupil jest pod stałą opieką weterynarza.
Ostatecznie Bibi wrócił do domu. - 25-letni mieszkaniec Lubina usłyszał zarzut przywłaszczenia - informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka.
ZOBACZ TAKŻE:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?