18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolnoślązacy leczą otyłość zakładając opaski na żołądek

Natalia Wellmann
Michał Pawlik
Na Dolnym Śląsku co trzecia osoba walczy z nadwagą, co dziesiąta - z otyłością. Wśród nich jest Katarzyna Małecka z Wrocławia, która, zdaniem lekarzy, powinna zrzucić 30 kg.

- Cudowne diety, herbatki czy tabletki dawały krótkotrwałe efekty. Szybko chudłam, ale tak samo tyłam - opowiada. Dlatego Dolnoślązacy coraz częściej korzystają z pomocy chirurgów. Popularne stają się operacje związane z umieszczeniem balonu wypełnionego solą fizjologiczną w żołądku lub zakładanie specjalnej opaski. Oba zabiegi wykonują już lekarze w Specjalistycznym Centrum Medycznym w Polanicy-Zdroju.

- Opaski zakładamy dopiero od stycznia, a zainteresowanie jest już bardzo duże - mówi dr Stanisław Leśniak, ordynator oddziału chirurgii ogólnej i naczyniowej w polanickim szpitalu. Zabiegi przeprowadzane są w znieczuleniu ogólnym. Polegają na podzieleniu żołądka opaską na dwie części. Po zabiegu żołądek mieści mniej jedzenia, a człowiek jest szybciej syty.

- Efekty widać po dwóch, trzech latach. Waga ciała może zmniejszyć się nawet o 40 kilogramów - mówi dr Leśniak.

- Operowana w styczniu 46-letnia kobieta ważyła 140 kg. W lutym o 8 mniej - dodaje ordynator. Trzeba pamiętać, by zmienić też tryb życia. Nie ma co liczyć na cudowne uzdrowienie, gdy będziemy objadać się pączkami. Rocznie w Polsce wykonywanych jest około 3000 takich operacji. Nie wszyscy kwalifikują się do zabiegu. - Przeszkodą może być zły stan zdrowia lub depresja - podkreśla dr Leśniak. Zły stan psychiczny otyłych to częsty problem. Dlatego jego pacjenci spotykają się z psychologami.

W tym roku polanicki szpital planuje około 15 zabiegów zakładania opaski na żołądek. Na tyle pozwoli kontrakt z NFZ. Operację można zrobić też prywatnie. Koszt zabiegu i kilkudniowego pobytu w szpitalu to ok. 7,5 tys. zł.

Zdaniem lekarzy, osoby walczące z nadwagą często są mało konsekwentne i trudno im zmierzyć się z wyzwaniem. - To jest jednak ingerencja w organizm i trzeba o tym pamiętać - mówi Anna Matejko, dietetyk. Rozumie sytuację osób, dla których zrzucenie kilogramów to szansa na zdrowie. - Ale przy małej nad-wadze zabieg jest niepotrzebny - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska