Dolnośląskie szczypiornistki miały weekend do zapomnienia

Po udanych ostatnich tygodniach w wykonaniu dolnośląskich zespołów można było się spodziewać, że w ten weekend dwie z trzech ekip z naszego regionu podtrzymają dobrą formę.

Tak się jednak nie stało, wręcz przeciwnie - kibice mogą być zawiedzeni dyspozycją Metraco Zagłębia Lubin i nieco rozczarowani końcówką spotkania w wykonaniu KPR-u Jelenia Góra. Obie te drużyny miały kolejne komplety punktów na wyciągnięcie ręki, lecz w sobie tylko znany sposób wypuściły zwycięstwa z rąk.

Zaczynamy w Nowym Sączu, gdzie Metraco Zagłębie grało drugi mecz w odstępie kilku dni. O ile udało się wyeliminować miejscową Olimpię-Beskid z Pucharu Polski i awansować do ćwierćfinału tych rozgrywek, to w rozgrywanej dzień później konfrontacji rywalki wyciągnęły już wnioski.

Nowosądeczanki powstrzymały Małgorzatę Buklarewicz, która w piątek rzuciła im aż dziewięć goli. W dodatku dobry występ zaliczyła najlepsza strzelczyni Olimpii-Beskid Gabriella Szabo. Choć lubinianki prowadziły nawet pięcioma bramkami, to właśnie Szabo na minutę przed końcem swoim trafieniem dała gospodyniom remis.

Gorzej potoczyły się losy starcia w Kościerzynie - choć KPR Jelenia Góra prowadził do przerwy pięcioma bramkami, a na sześć minut przed końcem dwiema, to zespół gospodyń potrafił podnieść się i wywalczyć bardzo cenne dwa punkty.

Drużynie Tomasza Konitza bardzo brakowało goli Joanny Załogi, najlepszej snajperki klubu. Więcej odpowiedzialności wzięły na siebie Sabina Kobzar i Tatiana Bilenia, a siedem goli zdobyła niespełna 18-letnia Natalia Janas, ale kilka goli doświadczonej i niezawodnej Załogi na pewno zwiększyłoby szanse jeleniogórzanek na pozostanie na swoim miejscu w tabeli.

O meczu KPR-u Kobierzyce lepiej się zbyt długo nie rozpisywać. Beniaminek zebrał ciężkie lanie od liderek z Lublina, które kontrolowały spotkanie od początku do końca. Kobierzyczanki bez Anny Mączki, Martyny Michalak i Beaty Skalskiej w składzie nie mogły zbyt wiele zdziałać.

Większe szanse mają w przyszłym tygodniu. Zagrają u siebie z Kościerzyną. Punkty powinny też zostać w Jeleniej Górze, gdzie KPR podejmie Piotrcovię. Kibice w Lubinie będą zaś świadkami hitu - na Dolny Śląsk przyjadą zawodniczki Selgrosu Lublin. a

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - Metraco Zagłębie Lubin 24:24 (12:13)
Olimpia-Beskid: Sach, Szczurek - Płachta 2, Leśniak 6, Choromańska, Pinda 1, Smbatian 2, Pożoga, Rosińska 6, Szabo 7
Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Załęczna 1, Grzyb 7, Buklarewicz 2, Wiertelak 2, Ważna, Marić 6, Jochymek 2, Belmas 1, Milojević 3

UKS PCM Kościerzyna - KPR Jelenia Góra 31:30 (14:19)
UKS: Łoś, Liskowska, Kordunowska-Lupa - Belter 7, Ziółkowska 5, Białek 5, Rogożeńska 4, Konofał 3, Krajewska 3, Sus 1, Jakubowska, Bunikowska, Neitsch
KPR: Ciesiółka, Filończuk - Kobzar 8, Janas 7, Bilenia 6, Tomczyk 4, Jasińska 4, Bielecka 1, Hoffman, Załoga

MKS Selgros Lublin - KPR Kobierzyce 35:12 (17:5)
MKS: Gawlik, Januchta - Gęga 1, Bozović 3, Niedźwiedź, Rola 6, Kowalska 3, Matuszczyk 1, Kozimur 3, Drabik 3, Migdaliowa 2, Nocuń 5, Skrzyniarz 1, Charzyńska 3, Rosiak 2, Uzar 2
KPR: Słota, Demiańczuk - Daszkiewicz 3, Jakubowska 3, Wojda 2, Janczak, Łuczkowska 1, Kaźmierska, Szymańska, Bartkowska, Linkowska 2, Walczak

Pozostałe mecze: Piotrcovia Piotrków Tryb. - Vistal Gdynia 21:31 (12:16), Kram Start Elbląg - Energa AZS Koszalin 20:17 (6:14), AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - Pogoń Baltica Szczecin 28:26 (15:10)

1. MKS Selgros Lublin 17 30 527:367
2. Vistal Gdynia 17 28 469:369
3. Metraco Zagłębie Lubin 17 25 443:385
4. Kram Start Elbląg 17 24 482:408
5. Pogoń Baltica Szczecin 17 22 425:372
6. Energa AZS Koszalin 17 20 455:406
7. AZS Łączpol Gdańsk 17 19 447:430
8. KPR Gminy Kobierzyce 17 8 352:471
9. UKS Kościerzyna 17 8 378:492
10. KPR Jelenia Góra 17 7 411:531
11. Piotrcovia Piotrków Tryb. 17 6 416:477
12. Olimpia-Beskid N. Sącz 17 5 402:499

Następna kolejka (18-19.02): Vistal - Start, Energa AZS - AZS Łączpol, Pogoń Baltica - Olimpia-Beskid, Metraco Zagłębie - MKS Selgros, KPR Kobierzyce - UKS PCM, KPR Jelenia Góra - Piotrcovia.