Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasta widma na Dolnym Śląsku. Co się stało z ich mieszkańcami na przestrzeni lat? Na liście są też wymarłe wsie

Mateusz Różański
Mateusz Różański
Wideo
od 16 lat
Miasta widma na Dolnym Śląsku na przestrzeni ostatnich dekad wyludniały się z wielu powodów. Przerażające jest również to, że często ówcześni mieszkańcy opuszczali swoje domostwa niemal z dnia na dzień, pozostawiając na miejscu większą część dobytku tak skrzętnie gromadzonego po II wojnie światowej. Poznaj dolnośląskie "miasta widma". W galerii znajdziesz dawne wsie, miejscowości, ale też folwarki, które w złotym dla siebie okresie przynosiły olbrzymie zyski. Dziś to ruiny, a niektóre wsie znajdują się... pod wodą!

Spis treści

Na Dolnym Śląsku jest wiele miast i wsi, które jeszcze nie dawno tętniły życiem. Dziś pozostały po nich ruiny. Tak naprawdę niewielu Dolnoślązaków wie lub pamięta, że kiedyś istniały.

Śląska Dolina - miejscowość zatopiona przez Niemców

Śląska Dolina została zatopiona w 1914 roku. Zrobili to Niemcy, którzy zbudowali na terenie dzisiejszego Zagórza Ślaskiego, liczącą 40 metrów zaporę. Zatopiona wioska była osadą górniczą o nazwie oryginalnej Schlesierthal. Pierwsza informacja o kopalniach w tym rejonie pochodzi z 1548 roku. W kolejnych dziesięcioleciach także eksploatowano tu złoża w wyrobiskach, a okoliczni mieszkańcy utrzymywali się z wydobywania rud metali.

Co ciekawe w 2016 roku, podczas remontu zapory spuszczono wodę z Jeziora Lubachowskiego (od nazwy pobliskiej wsi), a oczom turystów i mieszkańców ukazały się fragmenty zatopionej Śląskiej Doliny.

Dolnośląska Atlantyda czasami "wygląda" spod wody

Żarek i Brachów nieopodal Legnicy na Dolnym Śląsku. Położone w pięknej dolinie, otoczone lasami, rzekami i wzniesieniami, które poprzedzają Pogórze Kaczawskie - słowem urocza okolica. Dziś po obu tych wsiach nie ma już śladu. W ich miejscu znajduje się olbrzymi zbiornik wodny, choć jeszcze pół wieku temu żyło tam kilkaset osób. Jak do tego doszło, że dziś są pod wodą?

Zobacz też: Wybudowali go hitlerowcy. Zajęli sowieci. Dziś budzi grozę i skrywa ogrom tajemnic - oto opuszczony szpital na Dolnym Śląsku

Genezy zalania wsi Żarek i Brachów należy szukać w połowie XX wieku. Wieś, podobnie jak cały region, przed II wojną światową leżała na terenie Niemiec. Po zakończeniu działań wojennych osadnicy zastali częściowo zniszczoną miejscowość. Szybko została odbudowana, a na terenie sołectwa zamieszkali Polacy, sowieccy żołnierze i Niemcy, którzy postanowili nie opuszczać swoich domów.

- Nie było w nas nienawiści. Znaleźli się w zupełnie nowej dla siebie rzeczywistości. Podobnie zresztą jak my – mówi Krystyna Potapowicz, która do lat 70. XX wieku mieszkała w Żarku. - W każdym domu należało naprawiać dach, stolarkę okienną (szyby były powybijane) i stropy, które były w fatalnym stanie. Drzwi od prawie wszystkich domów i stodół były wyniesione za wioskę - służyły jako zadaszenie okopów, były przysypane ziemią. W miejscu pól były okopy i zasieki, po rozminowaniu pól przez saperów - zasypywano doły i na wiosnę 1946 przystąpili do zasiewów.

Kliknij i poznaj dalszą historię DOLNOŚLĄSKIEJ ATLANTYDY

Poznaj dolnośląskie "miasta widma". W galerii znajdziesz dawne wsie, miejscowości, ale też folwarki. Dziś to ruiny >>

Najpierw niemieckie Pstransse, (a w latach 1933–1945 Strans) po wojnie radziecki Strachów, choć oczywiście leżący na terytorium polskim i faktycznie dopiero od 1993 polskie Pstrąże. Wiosną wspomnianego roku wojsko polskie zaczęło zabezpieczanie i pilnowanie terenu opuszczanego przez sowietów. Plany zasiedlenia tego miejsca, które pojawiły się w latach 90. XX w. nie zostały zrealizowane, a "miasto widmo" wciąż niszczeje. Teraz już nikt go nie pilnuje i zostało z niego niewiele...Do kolejnych zdjęć przejdziesz za pomocą strzałek, gestów lub kursora.

Miasta widma na Dolnym Śląsku. Co się stało z ich mieszkańca...

Zobacz też:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska