To nie pierwsza likwidacja tych punktów. Miejsca były znane funkcjonariuszom KAS i wcześniej przeprowadzano w nich podobne kontrole podczas których rekwirowano nielegalne automaty do gier hazardowych. Mimo to, niektóre z nich dalej pozostawały czynne - a sposobów na ponowne otwarcie jest mnóstwo.
Organizatorzy nielegalnych gier hazardowych potrafią wznowić swój proceder już po kilku miesiącach od zlikwidowania punktu. Otwierają oni salon gier pod inną nazwą, a ich nielegalne usługi są znane wyłącznie dla wtajemniczonych i sprawdzonych klientów. Odgradzają się kodami dostępu do lokali, monitoringiem i systemem ostrzegania.
Tak było w przypadku jednego z nowo otwartych, dolnośląskich salonów odnowy biologicznej i kosmetycznej, jak przynajmniej głosił szyld. Wnętrze pomieszczenia jednak nie miało wiele wspólnego z salonem piękności. Za to był to raj dla hazardzistów.
- Ogromne przychody z nielegalnych gier hazardowych znacznie przewyższają koszty kar. Interes jest na tyle dochodowy, że dla przestępcy opłaca się sprowadzać nowe automaty do gier hazardowych i otwierać proceder znowu - mimo olbrzymich sankcji finansowych wynoszących 100 tys. zł od każdego automatu - mówi Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek z Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu.
KAS walczy z nielegalnym hazardem
W lipcu i sierpniu funkcjonariusze Dolnośląskiego Urzędu Celno–Skarbowego we Wrocławiu skontrolowali lokale znajdujące się na terenie powiatów: bolesławieckiego, górowskiego, legnickiego, oławskiego, świdnickiego, kłodzkiego, zgorzeleckiego, trzebnickiego oraz miast: Jelenia Góra, Wałbrzych i Głogów. W kilku przypadkach funkcjonariusze KAS współpracowali z policją z Bolesławca, Góry, Kłodzka, Świdnicy, Trzebnicy, Wałbrzycha, Oławy, Jeleniej Góry, Zgorzelca oraz Głogowa.
W tym czasie łącznie zabezpieczono 57 nielegalnych automatów do gier hazardowych oraz ponad 40 tys. złotych w gotówce. Zabezpieczone urządzenia i pieniądze zostały zatrzymane jako dowody w sprawie. Przekazano je do magazynu depozytowego.
- Oferowanie nielegalnych gier hazardowych w Polsce zagrożone jest wysokimi karami finansowymi oraz karą pozbawienia wolności do lat 3 - przypomina Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?