Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolnośląscy strażacy zamiast wynagrodzenia dostaną urlop

Marzena Michalec
Strażacy kierują się podstawowym przesłaniem: ratować bez względu na wszystko
Strażacy kierują się podstawowym przesłaniem: ratować bez względu na wszystko Paweł Relikowski
W pierwszej połowie 2010 roku strażacy z Dolnego Śląska wypracowali aż 213 tys. nadgodzin. Do komendy wojewódzkiej wciąż napływają dane za drugie półrocze 2010. Wszystko wskazuje na to, że liczba nadgodzin będzie równie wysoka.

Wiadomo już, że mundurowi nie dostaną za nie więcej niż 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, a to dlatego, że rząd zaciska pasa i szuka oszczędności. Ustawa, która weszła w życie od Nowego Roku, umożliwi strażakom odzyskanie części nadgodzin. Otrzymają oni finansową rekompensatę maksymalnie za osiem nadgodzin w tygodniu. Resztę mają odebrać w formie wolnych dni. Związkowcy mówią jednym głosem: to dyskryminuje naszą grupę zawodową.

Marek Kicka, rzecznik Dolnośląskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Zawodowego Strażaków Florian we Wrocławiu, tłumaczy, że nowa ustawa i płacenie za 8 dodatkowych godzin nie rozwiązuje problemu.
- Kiedy strażacy mają odbierać wolne dni? - pyta Marek Kicka.
- Takie rozwiązanie jest tylko doraźnym załatwieniem sprawy.

Adam Józkowicz, przewodniczący Komsji Zakładowej NSZZ "Solidarność" PSP w Legnicy, także na decyzji urzędników nie pozostawia suchej nitki.

- Nic nie było z nami konsultowane. Postawiono nas przed faktem. Dlatego uważamy, że jest to nieuczciwe - podkreśla Adam Józkowicz. Związkowiec zaznacza, że takie rozwiązanie jest kuriozalne. - Jesteśmy jedyną firmą w Polsce, gdzie płaci się jedynie za część nadgodzin - kwituje.
To jednak niejedyny problem. Jeszcze do niedawna strażacy mieli 18 dni dodatkowego urlopu. Obecnie skrócono go o 5 dni. Przypomnijmy, że strażacy nie mogą strajkować, jednak niewykluczone, że ich skarga trafi do Trybunału Konstytucyjnego.

Krzysztof Gielsa, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu, mówi, że w budżecie znalazło się ponad 6 mln zł na spłatę długu wobec pracowników.
- Dzięki tym środkom zostaną zapłacone nadgodziny za drugie półrocze 2010 roku oraz za potencjalne nadgodziny w pierwszych 6 miesiącach 2011 roku - wyjaśnia rzecznik.

Czy nowe przepisy są niesprawiedliwe dla strażaków? Podyskutuj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska