To trzeci w Polsce nagrobek postawiony przez panią Ewę i jej facebookową grupę „Ku pamięci zakatowanym dzieciom”. - Historia jednego zakatowanego chłopca ( Oskarka z Piotrkowa ) tak mną wstrząsnęła, że postanowiłam coś robić. Cokolwiek. Tak żeby uczcić pamięć takich dzieci, żeby pokazywać ludziom do czego prowadzi znieczulica i tym samym ich uświadamiać, że obowiązkiem każdego jest reagować. Tak powstała nasza grupa – opowiada Pani Ewa.
- Na początku sama z własnych środków postawiłam nowy nagrobek dla Oskarka, bo stary był w stanie tragicznym – opowiada dalej. - Później postawiliśmy wspólnie z ludźmi nagrobek dla Bartusia z Wałbrzycha oraz Jasia wyłowionego w tym roku z Odry w Nowej Soli. Teraz czas na naszego chłopczyka z Wrocławia – mówi administratorka grupy.
Kim są jego rodzice, nie wiadomo. Wiadomo, że chłopczyk urodził się żywy. Wiadomo już też co było przyczyną śmierci dziecka, ale tę informację prokuratura utajniła, ze względu na dobro śledztwa. Jego ciało w worku znaleziono na łące w okolicach ul. Wańkowicza. Do dziś trwa śledztwo w tej sprawie. Policja i prokuratura nie ujawniają szczegółów. Na razie jednak nie zatrzymano nikogo kto miałby przyczynić się do śmierci dziecka.
Członkowie grupy „Ku pamięci zakatowanym dzieciom” nazwali naszego chłopczyka Adasiem. I takie imię będzie na pomniku. Pod koniec kwietnia dziecko zostało pochowane na cmentarzu na Kiełczowie. Początkowo pogrzeb miał mieć charakter urzędowy. Bez duchownego, z pracownikami zakładu pogrzebowego w kondukcie. Ciało miało być spopielone, a urna schowana do bezimiennego grobu na kiełczowskim cmentarzu. Ale kiedy napisaliśmy o tym, okazało się, że jest wielu dobrych ludzi, którzy zadbali o to, by pogrzeb miał godny przebieg. Teraz powstanie piękny pomnik dziecka.
Miejmy nadzieję, że kiedyś dowiemy się jak się naprawdę nazywa i dlaczego musiał umrzeć.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?