W popularnym "mechaniku" prezentowały się szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne - z Buska, Gnojna, Jarosławic, Skotnik Dolnych, Broniny. Festiwal miał formułę konkursu, a jury oceniało aranżację stołu wigilijnego, smakowitość i regionalizm potraw.
To był... prawdziwy (przed)świąteczny zawrót głowy! Na stołach królowały tradycyjne potrawy wigilijne, jak barszcz z czerwonymi uszkami, kapusta z grochem, zupa grzybowa z łazankami, karp pod różnymi postaciami, śledź pod pierzynką. Ale były też rarytasy -- garus, muszelki faszerowane czy rewelacyjna... drożdżowa gwiazda busko-betlejemska.
Jurorzy dawali punkty za pyszne dania wigilijne, ale też za oprawę prezentacji. Były więc kolędy śpiewane "na żywo" przez uczniów, minispektakle teatralne. Buski "ekonomik" czarował nawet "żywą choinką", eskortowaną przez uroczego Mikołaja i Śnieżynkę.
Za dobrą pracę... należy się dobra płaca, więc na zakończenie konkursu rozdano górę nagród. Nikt nie wrócił z "mechanika" do domu z pustymi rękami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?