Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dłuższy remont drogi 94

Tomasz Woźniak
Koło Wrocławia ruchem kieruje Rafał Rosołoski
Koło Wrocławia ruchem kieruje Rafał Rosołoski Fot. Grzegorz Chmielowski
Trasa z Legnicy, Lubina i Głogowa do Wrocławia jest rozkopana w co najmniej dziesięciu miejscach.

Na odcinku Prochowice - Wrocław korków jest co najmniej dziesięć, a bywa, że kilkanaście. Kierowcy grzęzną co parę kilometrów. W przeciętnym korku stoi się od 2 do 5 minut (w czwartek w okolicach Komornik nasz rozmówca stał aż 15 min). Kierowcy muszą wyjechać co najmniej 50 minut wcześniej, by mieć pewność, że zdążą na czas.

Powodem utrudnień jest nałożenie się w czasie aż trzech etapów remontu trasy, bo firma Berger Bau czekała pół roku na rozstrzygnięcie skargi na przetarg. Z powodu niedawnych opadów koszmar potrwa dłużej.
- Od dwóch tygodni badamy nośność gruntu, by dobrać odpowiednie podłoże, ale mamy złe odczyty - przyznaje Zbigniew Choryłek, kierownik budowy z legnickiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Komunikacyjnego ABM. - Teren jest wciąż nasiąknięty wodą.

ABM wykonuje odcinek Wilczków - Środa Śląska (ok. 7 km). Termin zakończenia tego etapu mija pod koniec sierpnia, ale drogowcy przewidują, że opóźni się o miesiąc. Podobnie jak odcinek ze Środy Śląskiej do Wrocławia (17 km), budowany przez wrocławski Berger Bau. Termin końca października nie wydaje się realny.

Drogowcy narzekają, że mogą pracować tylko do godz. 18, bo nie wszyscy dostawcy wydają piasek po godz. 15.
- To, że roboty się przeciągają, wynika też z braku zgody policji na zamknięcie odcinków dłuższych niż 400 metrów - tłumaczy Grzegorz Serafin, kierownik budowy z Berger Bau. - Spada w ten sposób wydajność, bo ekipy kładące masę bitumiczną mogłyby dziennie przerobić nawet 800 metrów, a mogą tylko 400.

Po listopadzie pozostanie jeszcze w budowie etap Wilczków - Mazurowice (5 km), którego oddanie do użytku zaplanowano w sierpniu 2010 r.
Tymczasem inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, nie ma chętnych na budowę kolejnych etapów drogi nr 94 z Prochowic przez Legnicę i Chojnów do Krzywej. Powód? Zbyt niska cena.
- Będziemy się starać o dodatkowe pieniądze - wyjawia Joanna Wąsiel z wrocławskiego oddziału GDDKiA.

A miał być sukces Schetyny
Modernizacja drogi nr 94 z Wrocławia do Krzywej za 400 mln zł: to miał być pierwszy sukces wicepremiera Grzegorza Schetyny. Dziś staje ością w gardłach kierowców. Na nonszalancki pomysł, by realizować jednocześnie po trzy etapy inwestycji, narzekają nawet drogowcy. Przy ciągłym ruchu samochodów pracuje się mniej efektywnie i gorzej. Dziś, mimo że GDDKiA zaoszczędziła na pierwszych przetargach (zamiast 214 wyda ok. 130 mln zł), to i tak za mało, by wyremontować całą trasę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dłuższy remont drogi 94 - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska