Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długołęka: Czy będą uczciwe wybory nowego wójta?

Marcin Rybak
Iwona Agnieszka Łebek zaprzecza zarzutom swoich konkurentów, jakoby próbowała utrudniać im kandydowanie i uniemożliwiała krytykę władzy. Tak jak oni, chce - jak mówi - uczciwych wyborów
Iwona Agnieszka Łebek zaprzecza zarzutom swoich konkurentów, jakoby próbowała utrudniać im kandydowanie i uniemożliwiała krytykę władzy. Tak jak oni, chce - jak mówi - uczciwych wyborów Paweł Relikowski
Zarzuty fałszerstwa padały już przy okazji poprzednich wyborów. Dotyczyły rzekomego dopisywania do list wyborczych fikcyjnych mieszkańców gminy. Do dziś toczy się w oławskiej prokuraturze śledztwo w tej sprawie. Niedawno do naszej redakcji dotarł "Apel do mediów" z gminy Długołęka. Przedstawiciel jednego z kandydatów na wójta apeluje, by przyjrzeć się kampanii wyborczej, utrudnianej jakoby przez rządzącą już czwartą kadencję Iwonę Agnieszkę Łebek. Podobne zarzuty docierają z obozów innych pretendentów do władzy w podwrocławskiej gminie.

- Jesteśmy atakowani w sądach pozwami i doniesieniami - mówi Ewa Skrzyniarz z komitetu wyborczego Dariusza Jedynaka. "Władza stara się administracyjnie i sądownie ograniczyć prawo do krytyki jej działalności, zastrasza opozycyjnych radnych wytaczając niemające podstaw merytorycznych i prawnych procesy sądowe" - czytamy w "Apelu do mediów" wystosowanym przez komitet Jedynaka.

Władze gminy mają też utrudniać wieszanie wyborczych plakatów na wsiach. Za to urzędująca pani wójt ma do dyspozycji oficjalne, gminne tablice ogłoszeń. Trudno też o wynajem sali w szkole na spotkanie wyborcze.

Pojawiają się - tak jak cztery lata temu - zarzuty dopisywania fałszywych wyborców. "Mamy poważne obawy, że wybrana w ten sposób władza zechce powtórzyć manewr, który przyniósł jej wyborczy sukces!" - czytamy w "Apelu do mediów".

- Przyłączam się do apelu w sprawie uczciwości i czystości wyborów - mówi nam wójt Iwona Agnieszka Łebek. Zaprzecza, by władze gminy prowadziła działania, które miałyby utrudnić kampanię kontrkandydatom, "zamykać usta" politycznym konkurentom.

Pani wójt nie zgadza się z zarzutem, że pozwy i procesy, jakie wytoczyła oponentom, to "zamykanie ust". Przekonuje, że każdy człowiek może szukać ochrony swoich dóbr osobistych w sądzie. Szczególnie gdy materiały kolportowane przez politycznych przeciwników "są pełne manipulacji". Zawierają - jak mówi pani wójt - poważne zarzuty w stylu "kasa w kanał" czy "hojni dla siebie", czy też "NIK nie pozostawił suchej nitki na urzędzie", podczas gdy wszystkie siedem kontroli NIK zakończyło się pozytywną oceną pracy urzędu.

Nie ma gdzie wieszać plakatów? - W miejscowościach są słupy ogłoszeniowe - mówi Adrian Walczyk z Urzędu Gminy w Długołęce. - Na oficjalnych urzędowych tablicach nie ma plakatów kandydatki pani wójt. W jednej wsi sołtys powiesił taki, ale został upomniany i plakat zdjął.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE

Szkoły? - Każdy kandydat może wynająć salę w szkole na spotkanie wyborcze. Jeżeli dyrekcja szkoły ma miejsce i wolny termin. To zarządzenie pani wójt - wyjaśnia Adrian Walczyk.

- Nie ma żadnej zorganizowanej akcji dopisywania wyborców - zapewnia też wójt Iwona Agnieszka Łebek. - W naszej gminie jest uprawnionych do głosowania około 20 000 osób. Od początku roku do października do spisu wyborców dopisano 60 osób. Przed czterema laty jeden z konkurentów zgłosił wyborczy protest dotyczący właśnie dopisywania wyborców do list. Sąd dokładnie zbadał, że głosy osób, które wpisały się na listę wyborców, nie zaważyły na ostatecznym wyniku wyborów w gminie Długołęka.

Ale Prokuratura Rejonowa w Oławie do dziś prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić, czy poprzednie wybory w Długołęce były, czy nie były fałszowane. Badane jest właśnie to, czy nie byli dopisywani do list wyborców fikcyjni mieszkańcy gminy. Jak dotąd nikomu zarzutów w sprawie nie postawiono. Ale też śledztwo nie jest zamknięte.

W oławskiej prokuraturze odmówili nam jakichkolwiek informacji o tym, co ustalono przez cztery lata. Nie odpowiedziano na pytanie, czy ujawniono choć jedną fikcyjnie dopisaną osobę. Kiedy sprawa się zakończy, nie wiadomo. Z pewnością nie będzie to przed najbliższymi wyborami samorządowymi.

Jest pięcioro kandydatów na wójta gminy

  • Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na wójta jest Kazimierz Pater. Jest pracownikiem Politechniki Wrocławskiej.
  • Leszek Pawlak, zgłoszony jako kandydat na wójta przez własny komitet wyborczy jest popierany w samorządowych wyborach przez Platformę Obywatelską.
  • Iwona Agnieszka Łebek rządzi gminą Długołęka już od czterech kadencji. Teraz będzie walczyć o kolejną, piątą kadencję.
  • Na stanowisko wójta Długołęki kandyduje też Włodzimierz Kolski z Kiełczowa. Jest filmowcem. Jego brat to znany reżyser Jan Jakub Kolski.
  • Apel do mediów wystosował Dariusz Jedynak, kandydat lokalnego komitetu. Jest działaczem Towarzystwa Miłośników Kamienia i Regionu Długołęka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska