Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego tor na Partynicach wydaje tyle na wypłaty?

Weronika Skupin
Fot. Tomasz Hołod / Polskapresse
Ilu ludzi jest zatrudnionych we Wrocławskim Torze Wyścigów Konnych Partynice? Przeglądając projekt budżetu miasta na rok 2015 zauważyłem, że budżet tej jednostki to 8,7 mln złotych, z czego aż 4 mln złotych jest przeznaczone na wynagrodzenia. Wydaje mi się to bardzo wysoka kwota – pisze do nas Czytelnik Aleksander Szczygieł. Odpowiedzi szukała reporterka Weronika Skupin.

Należący do miasta WTWK Partynice zatrudnia 69 pracowników. Średnia pensja to ok. 3 355 zł. Daje to rocznie, uwzględniając "trzynastki", ok. 3,5 mln zł. Kolejne 400 tys. zł jest przeznaczone na wynagrodzenia osób współpracujących, np. sędziów podczas dni wyścigowych. Łącznie wszystkie pensje i umowy zlecenia pochłaniają 3,9 mln zł. W roku 2015 kwota ta będzie podobna jak w 2014.

Jak wymienia Paweł Stempkowski, zastępca dyrektora ds. administracji i marketingu, osoby pracujące w WTWK można podzielić na trzy grupy. Pierwsza, to pracownicy odpowiedzialni za obsługę części wyścigowej i rekreacyjnej – 34 etaty, w tym: sześciu trenerów koni wyścigowych, dwóch instruktorów jazdy rekreacyjnej i sportowej, siedmiu koniuszych, piętnastu jeźdźców i czterech pracowników stajni. Druga grupa, to pracownicy odpowiedzialni za utrzymanie terenu WTWK – to 19 etatów dla pracowników fizycznych. Trzecia grupa, to pracownicy biurowi – 16 etatów.

– Średnie miesięczne wynagrodzenie brutto (bez nagród jubileuszowych) za ostatnie trzy miesiące 2014 roku (wrzesień – listopad) wyniosło 3.355,40 złotych. Projekt budżetu na 2015 rok zakłada, że na wypłaty pracowników została zarezerwowana kwota 2,735 mln złotych. Wliczając wszystkie koszty pracodawcy oraz uwzględniając środki przeznaczone na wypłatę tzw.„trzynastki” zamykamy się w kwocie 3,522 mln złotych – mówi Paweł Stempkowski. Kolejne 400 tys. zł to wynagrodzenia wypłacane z tytułu umów-zlecenia dla osób obsługujących tor podczas dni wyścigowych.

Kwoty przeznaczone na wynagrodzenia w poprzedzającym roku były analogiczne. – Zawsze dostajemy z budżetu stałą kwotę, którą przeznaczamy na wynagrodzenia. Nie ma zgody gminy na zwiększenie budżetu jeśli chodzi o wynagrodzenia pracowników – wyjaśnia Paweł Stempkowski.

Dyrektor WTWK Partynice Jerzy Sawka stanowisko objął we wrześniu 2013 roku. Zarabia około 11 tys. zł brutto miesięcznie – tyle ile np. Krzysztof Działa, dyrektor innej jednostki budżetowej, czyli Zarządu Zieleni Miejskiej.

Pozostałe wydatki WTWK Partynice można podzielić na kilka kategorii. 1,7 mln zł to koszt organizacji wyścigów konnych (m.in. na zakup usług zabezpieczenia medycznego, zapewnienie lekarza weterynarii, zabezpieczenia i oprawy imprez, nagród itp.). 200 tys. zł kosztują paliwa, nawozy, środki czystości itp. Kolejne 280 tys. zł to rachunki za prąd i wodę, a ok. 340 tys. zł WTWK wydaje na usługi: ochroniarskie, drukarskie, pocztowe, sanitarne i inne. Podatki pochłaniają 300 tys. zł. Kolejne pieniądze to 200 tys. zł na pasze dla koni i sprzęt jeździecki, a 140 tys. na koszty utrzymania koni (podkuwanie, weterynarz). Z tego budżetu WTWK musi utrzymać i obsługiwać 77-hektarową działkę.

– Poszczególne zadania w budżecie pochłaniają z roku na rok podobne kwoty. Mogą się one różnić o ok. 10-15 tys. w jedną lub w drugą stronę, np. w przypadku opłat za ochronę co zależy od liczby imprez na torze wyścigów konnych – mówi Paweł Stempkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska