Deweloper zapewnił mieszkańcom tarasy mniejsze niż kojce dla psów. Uważa, że wszystko z nimi w porządku [ZDJĘCIA]

Na wrocławskiej Klecinie przy ul. Dożynkowej, firma deweloperska Develia S.A postawiła bloki mieszkalne. Nowo wybudowane osiedle nazywa się „Między Parkami”. Swoje własne „M” znalazło tu 200 rodzin.

- Widok na przepływającą nieopodal Ślęzę, bliskość parków – Klecińskiego i Grabiszyńskiego, tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca - czytamy na stronie Develia S.A o osiedlu „Między Parkami”.

Obecnie nieformalnym standardem jest przydomowy taras w mieszkaniach na parterze, zamiast balkonu. Dzięki czemu mieszkańcy mogą mieć swój kawałek trawnika. Tak jest też w przypadku wspomnianego już budynku, z tym, że tylko w przypadku większych ogródków. Mniejsze są całkowicie zalane betonem i bezpośrednio przylegają do chodnika. Oba, o których mowa, mają powierzchnię 5,8 mkw. i 8,8 mkw.

- Oba lokale są funkcjonalne. Ich metraż wynosi 34 i 54 m kw., a powierzchnia ogródków, ograniczona przez wejście do klatki schodowej, której nie można było zaprojektować w innym miejscu, to 5,8 i 8,8 mkw. Z naszego doświadczenia wynika, że ci klienci, którzy preferują mieszkania na parterze, wybierają lokale z dostępną powierzchnią zewnętrzną, nawet jeśli ta jest mniejsza - mówi Mariusz Skowronek, rzecznik prasowy Develia S.A.

Prawo budowlane nie obliguje inwestora do zapewnienia tarasu czy balkonu i nie określa ich minimalnej wielkości. Ogródki przy wejściu do budynków są jednak mniejsze niż proponowane minimalne wymiary kojca w tzw. „piątce dla zwierząt”. Tam przepisy wymagają minimum 9 mkw. dla zwierząt do 50 cm wysokości w kłębie.

Malownicza okolica i bliskość zieleni wydaje się, że to też standardy nowoczesnego budownictwa. W praktyce wygląda to tak, że maksymalnie wykorzystuje się powierzchnię działki. Tak jest w przypadku osiedla przy ul. Dożynkowej. Wewnątrz bloku 56-58, wybudowanym na planie łuku, około dwie trzecie powierzchni placu zajmuje betonowy zjazd do parkingu podziemnego, a resztę terenów stanowią parking i chodniki prowadzące do klatek schodowych. Miejscami występują "plomby" z zielenią.

- Uwarunkowania działki i inne ograniczenia powodują, że czasami należy znaleźć kompromis pomiędzy tym, co jest możliwe do zaprojektowania, a czego oczekuje klient. Mniej dogodne układy mieszkań wraz z powierzchniami przynależnymi są odpowiednio skalkulowane, co oznacza, że zwykle mają niższą cenę - dodaje rzecznik Develii.

Mieszkania przy ul. Dożynkowej szybko się sprzedały. Obecnie można kupić już tylko dwa lokale. Tylko jeden z nich jest położony na parterze, ale za to z ogródkiem o pow. 18 mkw. Obecnie deweloper wycenia je na około 700 tys. złotych.

- Pomimo że mieszkania zlokalizowane są na parterze i posiadają małe ogródki, cechuje je funkcjonalny rozkład. Zostały kupione pod koniec budowy i klienci mogli się z nimi zapoznać przed podjęciem ostatecznej decyzji - [b]mówi Mariusz Skowronek.

Internauci nie zostawiają na inwestycji i rozwiązaniu projektowym suchej nitki. Śmieją się, że na tarasach zmieści się... grill. Dodają też, że jeść będzie trzeba już wewnątrz mieszkania.