Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Jackiewicz: Nie jesteśmy partią, która kupuje głosy za flaszkę (ROZMOWA)

Marcin Torz
Paweł Relikowski
Z Dawidem Jackiewiczem, posłem Prawa i Sprawiedliwości, "jedynką" tej partii do Europarlamentu, rozmawia Marcin Torz.

Przed nami końcówka kampanii. Mocno odgryzł się panu min. Zdrojewski pisząc na Tweeterze w sprawie funduszy przeciwpowodziowych. Nie żal panu ataku na niego?

Ataku? Litości, pokazałem jedynie wyniki głosowań w Sejmie - na każdym Zdrojewski głosował przeciw środkom na ochronę przeciwpowodziową Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Jakby chciał powiedzieć: „po mnie choćby potop”. Jego wpisy na Tweeterze, że mam sklerozę, to czysta frustracja. Ale rozumiem to, w końcu uczestniczy w tej kampanii niejako na siłę, zastępując Protasiewicza.

I tak PO osiąga tu lepsze wyniki od was.

Zobaczymy. Dolny Śląsk to ciężki dla nas region, to matecznik PO, ale także wylęgarnia ich afer. Liczę na przebudzenie społeczeństwa i przeniesienie głosów z partii załatwiania budżetów na cmentarzu, kupowaniu wyborców za flaszkę w Wałbrzychu, partii, w której nawet wewnętrzne wybory kończą się aferami, partii skompromitowanej, na partię jaką jest PiS - realizującą postulaty wyborców i swój program.

Ale PO mówi, że będziecie obciachem w Europie.

To zwyczajne kompleksy, trudno o pobicie obciachu PO: żenujących przygód na lotniskach, kasowanie jak Zwiefka pieniędzy za głosowanie i czmychanie z parlamentu.

Co Pana ciągnie do parlamentu europejskiego? Mówi się, że w przypadku tworzenia rządu Kaczyńskiego, czeka na pana stanowisko ministra.

Byłem już ministrem, odpowiadałem za spółki skarbu państwa. To jest przyszłość, dziś kandyduję do Europy z mocnym programem pomocy Polsce ws. bezpieczeństwa energetycznego, będę szukał możliwości rewizji niekorzystnego dla Polski pakietu klimatycznego. Chciałbym pomóc programom dofinansowania rozwoju infrastruktury w regionie: dróg, kolei, szlaków wodnych na Odrze...

To mówią prawie wszyscy kandydaci.

Tak, ale to, że polska gospodarka oparta jest na węglu, rząd Tuska odkrył 2 tygodnie temu, kiedy wrzało na Śląsku. Podobnie obiecywali kiedyś wsparcie KGHM, dziś nawet koncesje rozdają zagranicznym firmom, z ryzykiem zduszenia rozwoju kombinatu.

Niech wolny rynek zadecyduje, jak chce Korwin - Mikke.

No tak, czyli trzeba by posłać na bruk setki tysięcy ludzi w ramach eksperymentu - poradzą sobie czy nie? Jakoś żadne państwo Europy się na to nie zdecydowało, przeciwnie - pomagają jak mogą. Niemcy stoczniom i kopalniom, Francuzi rolnikom. Program Korwina to fantastyka polityczna, no i ta jego miłość do Putina... Współczuję jego wyborcom, niedługo obudzą się z kacem jak wyborcy Palikota.

Zostawia pan Wrocław, w którym kandydował na stanowisko prezydenta miasta. W tym roku znowu wybory.

Będzie ciekawie. Wystawimy jako Prawo i Sprawiedliwość, zapewniam pana, ciekawego kandydata. Nie wiem tylko przeciw komu, mocno skomplikowała się sytuacja Rafała Dutkiewicza, a w PO trwa kabaretowa wojna między Schetyną, który "grozi" startem w wyborach, a zwolennikami nie wystawiania nikogo.

Pana przeciwnicy wysuwają wciąż wg nich niejasną sprawę sprzed lat, w której zginął człowiek...

Sprawa już dawno została wyjaśniona przez prokuraturę i sąd. Wygrałem już proces z dużym wydawnictwem, które zaciekle mnie szkalowało, a także z internautami, którzy rozsiewali kłamstwa na ten temat. Niestety, dla moich przeciwników politycznych to nie jest argument. Dla nich liczy się tylko okazja, żeby wbrew faktom mnie oczernić. Współczuję rodzinie zmarłego, ale też nikomu nie życzę tego, co spotkało moją rodzinę. Mimo całego dramatyzmu tej sprawy uważam, że zachowałem się tak jak powinienem. Stanąłem w obronie swojej żony, dziecka i siebie samego. Tak powinien zachować się każdy mąż i ojciec w sytuacji zagrożenia jego najbliższych. Mogę umówić się z panem na osobną rozmowę na ten temat. Po wyborach, bo nie jest to temat kampanii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska