- Pieniądze są przeznaczone dla inwestorów, którzy zamierzają pozyskiwać energię ze źródeł ekologicznych - wyjaśnia Robert Borkacki z Funduszu. Choć inwestycja nie jest tania, namawia do niej również właścicieli domków jednorodzinnych, osiedli czy sklepów. Bo na dłuższą metę ekologiczna elektrownia bardzo się opłaca.
Przekonał się o tym Eugeniusz Zielenkiewicz, właściciel hotelu Las w Piechowicach, który jako pierwszy w regionie zamontował pompy ciepła w tego typu obiekcie.
- Na dachach zamontowaliśmy też panele słoneczne, dzięki którym słońce ogrzewa wodę w basenie - wyjaśnia Zielenkiewicz. Podobnie jest w dwóch schroniskach karkonoskich. Strzecha Akademicka i Samotnia od tego roku również są ogrzewane dzięki bateriom słonecznym. Oszczędzają w ten sposób na kosztach i dbają o środowisko.
Podobnie jak uzdrowisko Cieplice, które ma system, dzięki któremu woda geotermalna z głębi ziemi jest wykorzystywana do ogrzewania budynków.
Po uruchomieniu pomp ciepła za ogrzewanie sklepu płacimy o 60 proc. mniej
Inwestycje wykorzystujące energię słoneczną czy ciepło z wnętrza planety nie są zarezerwowane dla dużych hoteli czy uzdrowisk. System może działać choćby w sklepie. Jak u Lesława Szczurka, właściciela sklepu Agrol w Kłodzku.
- Koszty ogrzewania spadły o 60 procent - mówi pan Leszek, który ociepla sklep dzięki sieci rur pobierających ciepło z gleby. Jest ono kumulowane w specjalnym kolektorze. Ciepła woda płynie potem w kranach i w sieci c.o.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?