Czynsze we Wrocławiu wyższe niż w Warszawie, a będzie jeszcze drożej

Andrzej Zwoliński
Wrocław, kamienica przy ul Kurkowej, zdjęcie ilustracyjne.
Wrocław, kamienica przy ul Kurkowej, zdjęcie ilustracyjne. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Aż dwie podwyżki stawek czynszów czekają wrocławian. Pierwsza z nich już za dwa tygodnie, a druga za pół roku. Jeżeli chodzi o wysokość opłat, Wrocław już teraz znajduje się w czołówce największych miast w Polsce. Po czerwcowej podwyżce prześcigniemy nawet Warszawę.

Nie pomogły apele opozycyjnych radnych, by w czasie pandemii odłożyć zaplanowane zmiany opłat. Już za dwa tygodnie wrocławian czeka pierwsza podwyżka czynszów. Od 1 czerwca zaczną obowiązywać nowe, wyższe stawki opłat za mieszkania komunalne, uchwalone jeszcze w ubiegłym roku. Przypomnijmy, stawka bazowa czynszu wzrośnie z obecnej - 7,60 zł do 8,40 zł za mkw.

To niestety nie koniec, kolejna podwyżka czeka wrocławian od 1 stycznia, wówczas stawka bazowa wyniesie 8,90 zł za mkw. Podwyżka dosięgnie wtedy także najemców lokali socjalnych. Stawka wzrośnie z 1,89 zł/mkw do 2,22 zł.

Podwyżki dotkną blisko 35 tysięcy najemców mieszkań komunalnych, którzy za pół roku będą płacili czynsze wyższe o około 17 proc. niż teraz.

Podpisując się pod rozporządzeniem w tej sprawie, prezydent Jacek Sutryk, decyzje o podwyżkach, uzasadniał tym, że stawki nie były zmieniane od trzech lat. Podwyżki miasto tłumaczyło też wzrostem kosztów utrzymania i eksploatacji miejskich lokali, między innymi podwyżkami cen energii elektrycznej, centralnego ogrzewania, a także rosnącymi kosztami utrzymania terenów wokół budynków. Jak wynika z danych udostępnionych przez miasto, zaledwie 20 proc. lokali jest w dobrym lub bardzo dobrym stanie, reszta wymaga remontów. Blisko 70 proc. jest w złym lub nawet fatalnym stanie technicznym. Jak przekonuje miasto koszt utrzymania 1 mkw lokalu komunalnego już teraz przekracza 13 zł i nawet po podwyżkach, trzeba będzie do nich sporo dopłacać.

Kraków wstrzymuje podwyżki, a Wrocław przeskoczy Warszawę

Urzędnicy przekonywali nas, że stawki czynszów we Wrocławiu i tak należą do najniższych w porównaniu do innych dużych miast w Polsce. Sprawdziliśmy jak opłaty wyglądają w innych miastach w kraju i okazuje się, że nie tylko już teraz jesteśmy w krajowej czołówce, to po wejściu w życie nowych stawek, prześcigniemy nawet Warszawę. Stawka podstawowa czynszów (bazowa) w mieszkaniach komunalnych w stolicy wynosi obecnie 8,13 zł za 1 mkw. Stawki te zaczęły obowiązywać z końcem grudnia zeszłego roku i jak nas zapewniono, warszawski magistrat nie planuje żadnych zmian w najbliższym czasie.

Kraków, który planował podwyżki w tym roku, już w marcu z powodu pandemii zawiesił tę decyzję. Pierwsza od 12 lat zmiana wysokości czynszów w mieszkaniach komunalnych w stolicy Małopolski miała wejść w życie od 1 maja. Stawka z obecnego poziomu 5,5 zł za mkw miała wzrosnąć do 10,20 zł za mkw. Na razie jednak nic się nie zmieni, a rozesłane do lokatorów pisma wypowiadające dotychczasowe stawki anulowano.

Takie miasta jak Łódź, Katowice, Gorzów Wielkopolski, Lublin, Kielce i Białystok już teraz mają stawki znacznie niższe niż Wrocław, wahają się one od niespełna 5 zł za mkw do 6.50 zł.

Gdańsk pozostanie najdroższy, Wrocław znajdzie się tuż za nim

Jedynymi z największych miast w Polsce, w których trzeba będzie płacić więcej niż we Wrocławiu jest Gdańsk i Poznań. Podobnie jak u nas w Gdańsku ceny też pójdą w górę od czerwca. Tam stawka bazowa najmu mieszkań komunalnych z 10,20 zł za mkw obecnie, wzrośnie do 12 zł za mkw. Decydując się na pierwsza podwyżkę o ośmiu lat, władze Gdańska wprowadzą jednocześnie, nawet 50 procentowe bonifikaty dla najbiedniejszych rodzin.

Jeżeli chodzi o Poznań, to tam średnia stawka czynszów za mieszkanie komunalne wynosi w tym mieście 8,80 zł za mkw i jak nas zapewniono, nie planuje się żadnych zmian. Oznacza, to, że po styczniowej turze podwyżek, Wrocław przeskoczy Poznań i znajdzie się w ścisłej czołówce miast z najwyższymi stawkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

...
14 maja, 18:53, Gość:

Łatwo się krzyczy, że czynsz wysoki. A to właśnie efekt Polski Plus i zabierania pieniędzy samorządom lokalnym.

14 maja, 20:20, Gość:

Może napisałbyś coś mądrego a nie pluł jadem

on nie "pluje jadem" ma racje sytuacja w której na tzw. wolnym rynku wynajem mieszkanka koło 50 metrow kosztuje 2 tyś opłaty a część uprzywilejowanych Polaków wynajmujących od miasta (często tylko dla tego że ich rodzice wynajmowali - już dawno nie ma to nic wspólnego z dochodem) płaci za 50 metrów 50*9 czyli 450 zł to o czym mówimy - reszta tej kasy między kosztami utrzymania a ceną najmu (co jest jeszcze bardziej chore) płacona jest z kieszeni tych podatników którzy wynajmują lub mają mieszkania na własność....

Sam powiedź chcesz mi dopłacać do mieszkania powiedzmy 1000zł miesięcznie oo fajnie podać ci numer konta??

...
14 maja, 20:00, Gość:

Należy pamiętać: "nie ma darmowych obiadów". Się mieszka, trzeba płacić.

on nie "pluje jadem" ma racje sytuacja w której na tzw. wolnym rynku wynajem mieszkanka koło 50 metrow kosztuje 2 tyś opłaty a część uprzywilejowanych Polaków wynajmujących od miasta (często tylko dla tego że ich rodzice wynajmowali - już dawno nie ma to nic wspólnego z dochodem) płaci za 50 metrów 50*9 czyli 450 zł to o czym mówimy - reszta tej kasy między kosztami utrzymania a ceną najmu (co jest jeszcze bardziej chore) płacona jest z kieszeni tych podatników którzy wynajmują lub mają mieszkania na własność....

Sam powiedź chcesz mi dopłacać do mieszkania powiedzmy 1000zł miesięcznie oo fajnie podać ci numer konta??

G
Gość

Czepiam się, ale nie rozporządzenie, tylko zarządzenie.

G
Gość

Należy pamiętać: "nie ma darmowych obiadów". Się mieszka, trzeba płacić.

G
Gość

Łatwo się krzyczy, że czynsz wysoki. A to właśnie efekt Polski Plus i zabierania pieniędzy samorządom lokalnym.

D
Drtut

Patrole są zwolnieni na lata.

A jak jesteś głupi to mieszkaj w tym syfie.

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie