Poza nim w radzie zasiądzie również dwóch wiceprzewodniczących Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego: Leszek Hajdacki (3908 głosów) i Ryszard Kurek (3800 głosów). Wolę załogi musi jeszcze usankcjonować stosowną uchwałą Zwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy KGHM, do którego należy ponadto wybór sześciu pozostałych członków Rady Nadzorczej.
Kadencja Czyczerskiego, Hajdackiego i Kurka wygaśnie w 2014 r. Do tego czasu będą w Radzie Nadzorczej pilnować interesów spółki, ale też załogi. Choć w rządzie wciąż trwają prace nad prawem, które ma usunąć związkowców z rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa, w przypadku KGHM już nie da się anulować wyniku demokratycznych wyborów. Zdaniem Leszka Hajdackiego, rząd powinien wstydzić się podobnych zakusów, zwłaszcza, że sam wywodzi się z solidarnościowego zrywu pracowniczego.
Czytaj też: Ile naprawdę zarabia górnik w KGHM
- Jakie można mieć pobudki do odsunięcia pracowników od możliwości nadzorowania działalności gospodarczej takich firm jak KGHM? - zastanawia się Hajdacki. - Czy przypadkiem właściciel nie chciałby ukrywać czegoś przed pracownikami?
- To zła droga - krytykuje rządowe plany Bohdan Kaczmarek, przewodniczący rady nadzorczej KGHM z lat 2001-2004. - W europejskich standardach załoga miewa nawet silniejszą reprezentację. Osobiście przekonałem się, że przedstawiciele załogi znają spółkę o wiele lepiej niż reszta menagementu. Wnoszą do pracy rady dużo profesjonalizmu i odpowiedzialności. Ja bardzo wysoko ceniłem sobie współpracę z tymi ludźmi.
Ja bardzo wysoko ceniłem sobie współpracę z tymi ludźmi - mówi Bohdan Kaczmarek
Przesadzone okazały się doniesienia o nadwyrężonym zaufaniu pracowników do związkowych liderów. W wynikach wyborów trudno dostrzec rozczarowanie nieskutecznymi zabiegami o podwyżkę wynagrodzeń. Józef Czyczerski zdobył ponad 1,4 tys. głosów więcej niż w 2008 r. O 600 głosów swój wynik sprzed trzech lat poprawił Leszek Hajdacki. Wysokie poparcie utrzymał też Ryszard Kurek. Do urn poszło ok. 9,5 tys. pracowników (53 proc. uprawnionych). Trzy lata temu głosowało 59 proc. (ok. 11 tys. ludzi).
- Ze względu na atmosferę w spółce to były trudne wybory. Niektóre media pokazywały związki zawodowe w czarnych kolorach - mówi Kurek.
- Ewidentnie widać, że zarząd KGHM zmarnował dwa lata i ogromne pieniądze na czarny piar, który miał zohydzić załodze związkowców - twierdzi Czyczerski.
- Ciekawe, co pan Czyczerski podaje jako przykład oszczerczych kampanii przeciwko pracownikom Polskiej Miedzi oraz związkom zawodowym? - pyta Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. Zaprzecza, by takowe prowadzono.
Dla Ryszarda Kurka będzie to szósta kadencja w radzie, dla Czyczerskiego - piąta, dla Hajdackiego - trzecia.
Za dodatkową pracę przysługuje im dieta (ok. 7 tys. zł miesięcznie).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?