Czy we Wrocławiu zabraknie nam wody pitnej? MPWiK przebudowuje ujęcia, remontuje studnie

Woda dostarczana mieszkańcom Wrocławia i kilku gmin ościennych ujmowana jest z rzeki Oławy zasilanej dodatkowo wodą z rzeki Nysy Kłodzkiej.

Miasto chronione jest przez dwa zbiorniki retencyjne na rzece Nysa Kłodzka: „Głębinów” i „Otmuchów”. Zgromadzona w nich rezerwa wody gwarantuje zaopatrywanie Wrocławia nawet w trakcie suszy - mówi Martyna Bańcerek, rzecznik MPWiK we Wrocławiu.

I choć brak wody nam nie grozi, MPWiK we Wrocławiu stale prowadzi działania, by mieć jej w zapasie jak najwięcej. Przebudowuje ujęcia wody głębinowej (Leśnica), stawy nawadniające i osadniki (Czechnica), uruchamia nowe ujęcia (studnia horyzontalna Bierdzany), remontuje 120 studni infiltracyjnych na terenach wodonośnych.

Jak wynika ze statystyk MPWiK we Wrocławiu, mieszkańcy miasta zużywają średnio około 120 litrów wody na osobę w ciągu doby. Najwięcej na higienę – 68%. Na drugim miejscu jest przygotowywanie posiłków – 20%, a później inne cele (np. sprzątanie) – 12%. Dzięki nowym technologiom i coraz większej popularności wodooszczędnego sprzętu AGD w gospodarstwach domowych jej zużycie spada.

Mimo, że Wrocław jest w kwestii dostępu do wody bezpieczny, powinniśmy zużywać jej mniej.

Sposobów na oszczędzanie wody jest wiele. Należy unikać „wodolejstwa”, np. owoce i warzywa myć w misce zamiast pod bieżącym strumieniem, dzięki temu możemy zaoszczędzić do 13 litrów wody na minutę. Wybierać 5-minutowy prysznic zamiast kąpieli. Robić pranie wtedy, gdy w pralce jest maksymalna ilość ubrań - wymienia Martyna Bańcerek.