- Po bardzo ciepłym wtorku, z temperaturą sięgającą 26 stopni Celsjusza i napływem powietrza zwrotnikowego, nastąpiła zasadnicza zmiana, ponieważ przywędrowało do nas wyraźnie chłodniejsze powietrze atlantyckie. W ślad za tym dzisiejsza temperatura jest o 10 stopni Celsjusza niższa - tylko 16 stopni - informuje dr hab. Marek Błaś, klimatolog z Instytutu Geografii i Rozwoju Regionalnego Uniwersytetu Wrocławskiego.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni pogodę we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku będzie kształtowało chłodniejsze powietrze napływające ze wschodu oraz północy Europy. Dużo wskazuje na to, że w tym roku kalendarzowym pożegnaliśmy się już z temperaturą przekraczającą 20 stopni.
- O ile jutro, czyli w czwartek, 7 października, będzie jeszcze pochmurno, z temperaturą w nocy powyżej 10 stopni Celsjusza, o tyle od piątku do poniedziałku czeka nas zasadnicza zmiana. Będzie pogodnie, bezchmurnie, ale temperatura będzie spadała nad ranem do 1-2 stopni Celsjusza i może lokalnie występować mgła. W ciągu dnia będzie 14-15 stopni. Wszystko wskazuje na to, że od wtorku czeka nas jeszcze głębsze ochłodzenie z pochmurną i deszczową aurą. Temperatura będzie sięgała maksymalnie tylko 10 stopni Celsjusza w dzień, przy 5-6 stopniach nad ranem. To oznacza, że w Sudetach na wysokości powyżej 800 metrów spadnie pierwszy śnieg - mówi dr Marek Błaś.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?