Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy postanowienia noworoczne są potrzebne? Jak w nich wytrwać? Rozmawiamy z psycholog Patrycją Patyk

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
O postanowieniach noworocznych i o tym, jak w nich wytrwać rozmawiamy z psycholog Patrycją Patyk
O postanowieniach noworocznych i o tym, jak w nich wytrwać rozmawiamy z psycholog Patrycją Patyk archiwum prywatne
Nowy rok, 12 zupełnie nowych miesięcy, 365 zupełnie nowych dni, z którymi wiążemy nasze plany, nadzieje i marzenia. Każdego roku o tej samej porze obiecujemy sobie solennie, że z chwilą nastania Nowego Roku zaczniemy zmieniać swoje życie. W powietrzu jest coś wyjątkowego, co powoduje, że rodzi się w nas dziecko pragnące ulepszyć rzeczywistość. Tworzymy listę postanowień, celów i... właśnie! Z ich realizacją bywa różnie. Oczywiście, jeśli naprawdę nam na czymś zależy, potrafimy się zmobilizować, a czasem szybko o tym zapominamy. O postanowieniach noworocznych i o tym, jak w nich wytrwać rozmawiamy z psycholog Patrycją Patyk.

Katarzyna Gwara: Niemal każdy z nas pod koniec roku tworzy w głowie plan zmian. Podejmowanie postanowień noworocznych deklaruje około 55%z nas! Z czego to wynika?
Patrycja Patyk:
Wynika to z uwarunkowań społeczno – kulturowych – to już niemal tradycja, że z końcem każdego roku postanawiamy coś zmienić w naszym życiu. Nowy Rok niczym nowa czysta kartka w kolejnym rozdziale naszego życia, którą możemy zapisać w inny sposób niż dotychczas to robiliśmy. Okazuje się jednak, że przeważająca część styczniowych deklaracji, po zakończeniu fazy planowania, nie przechodzi w etap realizacji. Z kolei inna grupa noworocznych założeń dezaktualizuje się na bardziej zaawansowanych etapach realizacji, z powodu pojawiających się przeszkód, doświadczanych trudności lub wysunięcia się na pierwszy plan innych priorytetów. Jeśli już coś chcemy zmienić, to zazwyczaj królują postanowienia o pozbyciu się kilku nadmiarowych kilogramów, wdrożeniu zdrowiej diety, wprowadzeniu regularnych ćwiczeń fizycznych, rzuceniu palenia, nauki języka obcego, znalezienia więcej czasu dla siebie i rodziny.

K.G.: Dlaczego wierzymy, że nowy rok przyniesie przełom w naszym życiu?
P.P.:
Koniec roku kalendarzowego to symboliczna data… kończy się stare, zaczyna nowe, to taki umowny czas sugerujący, że skoro przychodzi Nowy Rok to może i my powinniśmy wprowadzić coś nowego do naszego życia.

K.G.: Czy początek roku to rzeczywiście najlepszy moment na wdrożenie zmian w swoim życiu? Dlaczego nie możemy zdecydować się na zmiany na przykład od 28 lutego?
P.P.:
Każdy dzień jest dobry na wprowadzenie nowych zmian, nie musi to być 1 stycznia! Może to być dowolna data, dowolny dzień, w którym uznamy, że chcemy wprowadzić nowe, pozytywne zmiany w swoim życiu. Część osób decyduje się na wprowadzenie zmian w dniu swoich urodziny, z początkiem urlopu, czy w momentach szczególnych i przełomowych – ślub, a czasem rozwód, zmiana pracy, pójście dzieci do szkoły.

K.G.: Wytrwanie w postanowieniach noworocznych to sztuka. Realizują je nieliczni. Dlaczego? Brakuje nam woli, motywacji, systematyczności, czy cierpliwości? A może to zwyczajnie to kwestia charakteru danej osoby?
P.P.:
Wszystkie powyższe czynniki składają się na wytrwanie w naszych postanowieniach noworocznych. Myślę, że duże znaczenie ma tutaj także ranga naszych postanowień, – jeśli faktycznie musimy zmienić coś w naszym stylu życia, bo od tego na przykład będzie zależeć nasze zdrowie – musimy schudnąć, przestać palić, bo jeśli tego nie zrobimy to nasz stan zdrowia ulegnie pogorszeniu – wtedy motywacja może być większa i staramy się bardziej wytrwać w postanowieniach. Z drugiej strony, jeśli cel, który chcemy osiągnąć jest dla nas szczególnie ważny, nie jest narzucany z zewnątrz przez innych, wtedy nasza motywacja wewnętrzna jest bardzo wysoka, a szanse naszego powodzenia są zdecydowanie większe – ponieważ to my sami chcemy coś zmienić, to my sami czujemy potrzebę zmiany i sami widzimy korzystne potencjalne efekty wprowadzenia postanowień w czyn.

K.G.: Dlaczego robimy postanowienia noworoczne, skoro ich nie realizujemy?
P.P.:
Często jest to wymóg społeczny, to znaczy, nasze otoczenie pyta o nasze postanowienia, koniec roku narzuca nam swoisty trend, żeby jakieś postanowienia mieć! A czy będziemy je realizować to już inna sprawa.

K.G.: Jak zatem stworzyć skuteczny plan zmian i się go rzeczywiście trzymać? Co zrobić, żeby nasze plany miały większą szansę powodzenia?
P.P.:
Zasada małych kroków sprawdza się we wszystkim! Także w realizacji postanowień noworocznych. Musimy pamiętać, że wprowadzanie zmian w naszym życiu nie jest łatwe! To bardzo ciężka praca nad samym sobą. Możemy stawiać przed sobą bardzo duże wyzwania, ale muszą być one podzielone na mniejsze realne etapy.
Żeby wytrwać, wyznaczajmy sobie małe, realne cele do osiągnięcia. Pomocne będzie ustalenie konkretnych dat realizacji naszych postanowień. Warto zastanowić się także po czym poznamy, że nasz cel został osiągnięty – na przykład mamy postanowienie "chcę schudnąć" – kiedy ten cel będzie osiągnięty? Gdy schudnę 10 kg, czy raczej schudnięcie 2 kg będzie już małym sukcesem? Zastanówmy się czy ktoś mógłby nas dopingować i wspierać w realizacji naszych celów – np. czy możemy regularnie chodzić na basen z koleżanką lub z partnerem. Często same zapisanie na kartce naszych celów sprawia, że stają się one bardziej namacalne, słowo zapisane ma większa moc działania. I kolejna ważna rzecz, nie wyznaczajmy sobie kilkunastu postanowień naraz, bo już na początku będą one skazane na niepowodzenie. Zastanówmy się dobrze, co jest dla nas ważne, co chcielibyśmy zmienić w pierwszej kolejności. Nie zabierajmy się od razu za zmiany trudne, wymagające ogromnego wysiłku, trwające latami. Zdecydowanie lepiej zacząć od tych łatwiejszych, żeby nie tracić motywacji w trakcie ich realizacji.

K.G.: Jakiego rodzaju postanowienia mają największą szansę na przetrwanie?
P.P.:
To bardziej zależy od naszej motywacji i podejścia niż od rodzaju postanowienia. Bardziej liczyć się fakt czy postanowienie jest dla nas ważne. Ma być przede wszystkim ważne dla nas samych, a nie dlatego że ktoś czegoś od nas oczekuje. Ktoś może postanowić sobie, że w ciągu roku schudnie 50 kg, a druga osoba, że będzie regularnie chodzić na spacery. Z obiektywnego punktu widzenia łatwiejszym postanowieniem wydaje się być regularne chodzenie na spacery, bo wymaga mniejszego nakładu wysiłku niż pozbycie się 50 kg… Jednak nie oznacza to, że będzie to dla danej osoby łatwe zadanie. Zdecydowanie większą szansę na przetrwanie mają też te postanowienia, które spróbujemy zamienić w nawyk – np. zamiast diametralnie zmieniać dietę na zdrową i ekologiczną, możemy zacząć od regularnego codziennego jedzenia jednego owocu w ciągu dnia. Zamiast wykupować od razu karnet na siłownię, zacznijmy chodzić na wieczorne spacery lub wysiadać przystanek wcześniej i iść do pracy ten krótki odcinek pieszo. Będzie to mała zmiana, ale też pierwszy krok na drodze do osiągnięcia naszego ważnego celu.

K.G.: W jaki sposób możemy się motywować i w trakcie roku powrócić do porzuconych w kąt postanowień?
P.P.:
Jeśli nie wyjdzie nam trzymanie się naszych postanowień, zastanówmy się dlaczego tak się stało, czy możemy coś ewentualnie zmienić, żeby było nam łatwiej wytrwać? Czy jest ktoś kto nam w tym pomoże? A może na tę chwilę w naszym życiu ten pierwotnie obrany cel nie był ważny, aby kontynuować jego realizację? Jeśli przeprowadzimy taka analizę, warto ustalić konkretny plan działania przy ponownym wdrażaniu naszych postanowień. I pamiętajmy, że niepowodzenia są czymś naturalnym i tak naprawdę nie są czymś złym! Dają nam informację, że coś trzeba zmienić i zmodyfikować, ponieważ nasz pierwotny plan działania nie był skuteczny, skoro porzuciliśmy jego wykonanie.

K.G.: I na zakończenie – jak dobrze wejść w nowy rok? Pełnym optymizmu i z nadzieją na przyszłość...
P.P.:
Patrzmy na siebie samych łaskawym okiem, pamiętajmy, że choć być może poprzednich postanowień noworocznych nie udało się spełnić, to zawsze jest dobry moment na to, by coś zmienić, by zdrowiej żyć, by zadbać o siebie. Nie bądźmy dla siebie zbyt wymagający i rygorystyczni. Każda zmiana wymaga czasu i wysiłku. Cieszmy się każdym najmniejszym sukcesem, który uda się nam osiągnąć. Traktujmy siebie samych, jak dobrych przyjaciół!

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy postanowienia noworoczne są potrzebne? Jak w nich wytrwać? Rozmawiamy z psycholog Patrycją Patyk - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska