Czy Polska może osiągnąć suwerenność energetyczną? Specjaliści mówią wprost: potrzebne są inwestycje

Materiał informacyjny ORLEN
Wojna w Ukrainie skłania do analiz i pytań o bezpieczeństwo Polski, nie tylko militarne, ale także energetyczne. Dzisiejsza rzeczywistość gospodarcza i geopolityczna pokazuje, że utworzenie silnego koncernu z branży paliwowo – energetycznej, jakim jest PKN ORLEN, było działaniem perspektywicznym i skutecznym – optymalnym na niepewne czasy. O dążeniu do suwerenności energetycznej dyskutowali paneliści debaty ,,Bezpieczeństwo energetyczne Polski w ujęciu geopolitycznym’’ w drugim dniu Samorządowego Kongresu Trójmorza w Lublinie.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski

Agresja Rosji na Ukrainę, odejście od węgla i podążanie w kierunku zielonej energii na własnych zasadach, to wyzwania, o których rozmawiano podczas odbywającego się w ramach Samorządowego Kongresu Trójmorza panelu, poświęconego bezpieczeństwu energetycznemu.

Jan Szewczak, członek zarządu ds. finansowych PKN ORLEN, mówił o znaczeniu koncernu multienergetycznego w kontekście gwałtownie zmieniających się uwarunkowań rynkowych. W czasie, gdy do głosu dochodzą nowe trendy w energetyce, gdy kwestie klimatyczne mają coraz większe znaczenie, gdy już wiadomo, czym kończy się budowanie strategii energetycznej w oparciu o relacje z Rosją, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego wymaga śmiałych decyzji i odpowiedniego potencjału, aby je skutecznie zrealizować.

- PKN ORLEN ma potencjał, aby zmieniać sektor paliwowo-energetyczny nie tylko w Polsce, ale w całym regionie. To jedna ze 150 największych firm na świecie. Koncern jest też w pierwszej dziesiątce firm w swojej branży w Europie – podkreślał wiceprezes Szewczak.

Duże koncerny mogą więcej

Koncern multienergetyczny, który powstał z połączenia ORLENU z Grupą Lotos i PGNiG, ma znacznie większe możliwości inwestowania, niż pojedyncze firmy działające w rozproszeniu. Pokazują to m.in. strategiczne plany rozwoju firmy. Zgodnie ze zaktualizowaną w tym roku strategią, do końca dekady ORLEN przeznaczy na inwestycje 320 mld zł, z czego 120 mld zł na tzw. zielone inwestycje.

To ogromne kwoty, ale odpowiadają skali potrzeb. Mówił o tym Jerzy Kwieciński, wiceprezes banku Pekao S.A., w kontekście unijnego pakietu regulacyjnego Fit for 55, który ma przyspieszyć transformację energetyczną w kierunku neutralności emisyjnej.

– Mamy analizy pokazujące, jakie skutki dla gospodarki może przynieść ten pakiet. Dla Polski wyniosą 527 mld euro do 2030 roku. Czyli jest to kwota porównywalna do produktu krajowego brutto. 40 proc. z tych wydatków to koszty transformacji energetycznej, a 33 proc., koszty uprawnień do emisji gazów cieplarnianych — wskazywał Kwieciński i przestrzegał: - To potężne koszty, na które nie wystarczą środki publiczne, jak i wkład ze strony funduszy europejskich. To będzie ok. 300 mld zł, ale resztę będzie musiała wziąć na siebie gospodarka.

Odnawialne źródła energii i ich przyszłość

Jednym z priorytetów ORLENU w najbliższej dekadzie będzie energetyka, oparta w dużym stopniu o odnawialne źródła energii. Do 2030 roku spółka zamierza osiągnąć poziom ponad 9 GW mocy zainstalowanych w źródłach odnawialnych.

Koncern ma też mocno zaawansowany projekt rozwoju energetyki jądrowej w oparciu o małe reaktory modułowe tzw. SMR. Ich zaletą jest prostota konstrukcji, która przekłada się na szybszy proces inwestycji, oraz niewielkie rozmiary, co ułatwia znalezienie odpowiedniej lokalizacji. Przy czym, uproszczona konstrukcja nie oznacza kompromisów, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Przeciwnie – SMR są wyjątkowo bezpieczne dzięki zastosowaniu pasywnych systemów bezpieczeństwa, które zapewniają ochronę reaktora bez konieczności interwencji człowieka albo wykorzystywania zewnętrznych źródeł energii. Mimo niewielkich rozmiarów SMR są potężnym źródłem energii – pojedyncza instalacja może zasilić ponad 300 tys. gospodarstw domowych.

Spółka ORLEN Synthos Green Energy, która odpowiada za budowę SMR, wybrała już siedem potencjalnych lokalizacji, w których do 2030 roku powstanie pierwsza elektrownia jądrowa w technologii SMR. Na liście znalazły się: Ostrołęka, Włocławek, Stawy Monowskie, Dąbrowa Górnicza, Kraków, Tarnobrzeg/Stalowa Wola oraz okolice Warszawy. Spółka przeprowadzi teraz dokładne badanie każdej z lokalizacji, aby ustalić, czy nie ma żadnych przeszkód, do rozpoczęcia inwestycji. Będzie prowadzić również dialog z mieszkańcami, aby przekonać ich, że SMR to nie tylko bezpieczeństwo, gwarancja dostaw prądu i ciepła po niskiej cenie, ale również nowe miejsca pracy.

W trosce o konkurencyjność polskiej gospodarki

- Energetyka konwencjonalna oparta na węglu kamiennym i brunatnym będzie musiała zostać wyłączona za 20-25 lat. Wynika to z polityki klimatycznej Unii Europejskiej, do której mamy stosunek krytyczny, ale też i z ekonomii. Zasoby węgla ulegają zużyciu, dlatego konieczne jest szukanie alternatyw w postaci np. energetyki jądrowej. Dostęp do tanich, stabilnych źródeł energii ma znaczenie dla budowania konkurencyjności polskiej gospodarki przyszłości – zaznaczył Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu Polskiej Grupy Energetycznej S.A.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Czy Polska może osiągnąć suwerenność energetyczną? Specjaliści mówią wprost: potrzebne są inwestycje - Strefa Biznesu

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska