Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy orkan to na pewno orkan? I kto nadaje imiona?

Błażej Organisty
Orkan Ksawery nadszedł 5 października br.
Orkan Ksawery nadszedł 5 października br. Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Zgodnie z oficjalnym nazewnictwem i literaturą meteorologiczną - orkany w Polsce nie występują. Orkan to rodzaj cyklonu tropikalnego znad Oceanu Indyjskiego. W Polsce wieją huragany i wichury. Imiona nadają im berlińczycy.

W październiku województwo dolnośląskie nawiedziły dwa wiatry, nazwane orkanami: Ksawery i Grzegorz. Oba osiągały w porywach prędkość do 100 km/h, siejąc spustoszenie wśród drzew, dachów i linii energetycznych. W listopadzie miał przyjść również Marcin, ale został odwołany. Czy jednak nazywanie tych wiatrów orkanami jest zasadne?

Zwyczajowo tak. Słownik Języka Polskiego definiuje orkan jako silny wiatr połączony z burzą. Z drugiej strony meteorolodzy utrzymują, że w Polsce o żadnych orkanach nie może być mowy. W nomenklaturze Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej taki termin nie występuje. Nie pojawia się także w literaturze przedmiotu.

- Stosowane jest opisywanie takich układów barycznych jako głęboki niż – pisze Kamil Walczak, synoptyk IMGW-PIB.

Wspomniane układy baryczne, z którymi mieliśmy do czynienia jesienią, to rzadko występujące niże nurkujące, które przemieszczają się z północnego-zachodu (znad Bałtyku) w kierunku południowego-wschodu.

Natomiast orkan to nic innego jak cyklon tropikalny formujący się w pewnych rejonach Oceanu Indyjskiego. Samo słowo „orkan” pochodzi z języka niemieckiego i oznacza właśnie cyklon. A cyklon to z definicji układ wiatrów w postaci wiru, w którym cyrkulacja powietrza ma kierunek zgodny z kierunkiem ruchu obrotowego Ziemi.

„Cyklony przemieszczają się z prędkością 30–40 km/h, a ich przechodzeniu towarzyszą charakterystyczne zmiany pogody, związane z frontami atmosferycznymi (zmiany temperatury, ciśnienia, kierunku i prędkości wiatru, zachmurzenie, opady). Często pojęcia cyklon i niż atmosferyczny traktuje się jako synonimy” - czytamy w encyklopedii PWN.

Z kolei silny cyklon tropikalny, rozwijający się nad ciepłymi wodami Oceanu Atlantyckiego i wschodnią częścią Oceanu Spokojnego to huragan. W Polsce mianem huraganu określa się również każdy niezwykle gwałtowny, porywisty wiatr o średniej prędkości równej bądź większej niż 115,2 km/h. Wichura to wiatr wiejący z prędkością od 72 do 115,1 km/h. Jeżeli wieje z prędkością od 50,4 do 71,9 km/h to wiatr jest bardzo silny. W nazewnictwie stosowanym przez IMGW istnieją jeszcze dwa typy wiatrów: silny (od 39,6 do 50,3 km/h) oraz dość silny (od 28,8 do 39,5 km/h).

Huragan niejedno ma imię

Zatem Ksawery i Grzegorz powinny być nazywane huraganami lub wichurami, nie zaś orkanami. Skąd jednak biorą się imiona wiatrów? Na pewno nie powstają w IMGW. Synoptyk Kamil Walczak informuje, że nazwy układom barycznym nadawane są w obszarach, w których one powstają.

Do Polski docierają już nazwane. W Europie nazwy nadaje chociażby Instytut Meteorologii Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego. Inne instytucje meteorologiczne zwykle przystają na propozycje uczelni z Berlina. Wszystkie opinie są zbierane przez pracowników European Meteorological Network, organizacji, której zadaniem jest stworzenie jednolitego systemu nazewnictwa niżów i wyżów.

Niekiedy nazwy zostają po drodze przekształcone. - Zdarza się, że oryginalne nazwy zostają zmienione przez media np. poprzez wprowadzenie polskiej wersji imienia i wtedy zaczyna funkcjonować kilka nazw, co jest mylące i nie powinno mieć miejsca. Są to nazwy własne, które powinny być zachowane w wersji pierwotnej – przypomina synoptyk IMGW.

Na świecie funkcjonuje system nazewnictwa huraganów. Tworzą go poszczególne ośrodki i centra ostrzegania we współpracy ze Światową Organizacją Meteorologiczną. Przykładowo huragany znad Atlantyku nazywa National Hurricane Center ze Stanów Zjednoczonych. Centrum tworzy listę imion. Lista jest ważna przez sześć lat i jest podzielona na sześć grup. Każda grupa obowiązuje w danym roku. Zatem już dziś wiadomo, jak mogą nazywać się huragany w 2022 roku. Lista z 2017 roku znów będzie aktywna w 2023 r. Jeżeli któryś z huraganów wyrządzi szczególnie dotkliwe szkody, to jego imię jest zastępowane. Podobne zasady obowiązują przy nazywaniu huraganów tworzących się w rejonie północno-wschodniego Pacyfiku. W grupie imion na ten rok jest Greg, czyli Grzegorz, a w przyszłorocznej grupie figuruje Xavier, czyli Ksawery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska