Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy możemy wymagać odwagi od naszych biskupów?

Janusz Michalczyk
Wiele można powiedzieć o polskich biskupach, ale chyba nie to, że są odważni.

Kierujący Episkopatem arcybiskup Stanisław Gądecki właśnie oświadczył, że Kościół nie stanowi w tym kraju prawa, czym dał do zrozumienia, że nie ponosi odpowiedzialności za stanowisko Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Jednocześnie arcybiskup poprosił protestujących, by nie zakłócali nabożeństw. Przykro to mówić, ale taka postawa może być odbierana jako tchórzostwo.
Każdy wie, że Episkopat mocno popierał pomysł zaostrzenia przepisów i naciskał na polityków. Ci sprytnie uznali, że najprościej będzie załatwić sprawę rękami posłusznych sędziów Trybunału. Przy czym było dla wszystkich oczywiste, że takie zaostrzenie prawa musi spowodować gwałtowne protesty.

Teraz biskupi dziwią się, że ludzie ośmielili się protestować w kościołach, zamiast tłuc się z policją na ulicy. Tymczasem oni zachowują się logicznie – poszli tam, gdzie wymyślono zmianę przepisów. Nie można też powiedzieć, że protestujący nie mają do tego prawa, skoro według badań socjologicznych takiej zmiany nie popiera zdecydowana większość katolickiego przecież społeczeństwa.
Gdyby biskupi mieli jaja, to wystąpiliby teraz na konferencji prasowej i oświadczyli, że biorą na siebie całkowitą odpowiedzialność za to, że Polki będą musiały rodzić ciężko upośledzone, a nawet martwe dzieci, bo tego właśnie chce od nich Pan Bóg. Cóż, życie to ból i cierpienie, nikt nie powinien mieć co do tego żadnych złudzeń. Weźcie wszyscy bez szemrania na swoje barki krzyż – mogliby wezwać odważnie biskupi, przypominając wymyślone przez romantyków hasło: Polska Chrystusem narodów.

Na tej samej konferencji ogłosiliby, że sprzedają wszystkie swoje pałace i limuzyny, pieniądze z tych transakcji przeznaczają na wsparcie osób niepełnosprawnych, a sami zadowolą się skromnymi kawalerkami i rowerami. Wtedy świat oniemiałby z zachwytu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska