Czy ktoś zaplanuje w końcu remont Powstańców Śląskich?

– Aż dziw bierze że tak ważna ulica w samym centrum miasta jest w tak fatalnym stanie, pełna uskoków, łat z asfaltu i z pozapadaną poniemiecką kostką. Proszę o zwrócenie się z pytaniem do magistratu. Ostatni raz temat remontu tej ulicy był poruszany na łamach GW w 2012 roku, minęło 5 lat a ulica jest w coraz gorszym stanie. Uważam że jest to już najwyższy czas by tematem się zainteresować, tak ważna ulica nie może wyglądać tak jak obecnie, nawet jeśli ratusz uważa że życie kierowcom należy utrudniać, to remonty są konieczne, bo przez swój stan ulica jest po prostu niebezpieczna – pisze Czytelnik.

W pełni się zgadzamy, jednak nie mamy dobrych informacji dla naszego Czytelnika. Remont nie jest nawet ujęty w planie na najbliższe dwa lata. W tym czasie nie ma co liczyć, że urzędnicy dopiszą go na listę zadań z własnej inicjatywy.

– W obowiązującym Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na lata 2015-2019 nie przewidziano inwestycji związanej z przebudową jezdni ul. Powstańców Śląskich na odcinku od Hallera do Swobodnej – podaje Elżbieta Maciąg z Wydziału Inżynierii Miejskiej.

Za bieżące remonty oraz utrzymanie dróg w odpowiednim standardzie odpowiada Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta. – Na liście zadań przydzielonych do realizacji ZDiUM nie figuruje taka pozycja. Listę zadań na rok przyszły poznamy w styczniu 2018 roku – informuje Ewa Mazur ze ZDiUM.

Możliwy jest remont po 2019 roku lub też zmiana planów i wpisanie remontu do WPI, ale musieliby za tym silnie lobbować mieszkańcy, rada osiedla czy też aktywiści. Wobec niektórych inwestycji (np. tramwaj na Nowy Dwór) prezydent zmieniał już zdanie. Jednak jest to wciąż niepewna inwestycja.

W ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego możliwa jest realizacja zadań inwestycyjnych do 1 mln zł, ale za tę kwotę można wymienić jedynie krótki fragment nawierzchni. Odpowiedni projekt musieliby złożyć mieszkańcy. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu najbliższych dwóch lat nawierzchnia nie doczeka się remontu.