Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery dolnośląskie zespoły w Lotto Ekstraklasie? To możliwe!

Dawid Foltyniewicz
Piotr Krzyżanowski
Obecnie dwa pierwsze miejsca w tabeli Nice 1 Ligi zajmują Miedź Legnica i Chrobry Głogów. Jeśli taki stan rzeczy się utrzyma, w przyszłym sezonie w Lotto Ekstraklasie zobaczymy cztery dolnośląskie zespoły.

Jak wygląda obecny status dolnośląskiego futbolu na dwóch najwyższych szczeblach rozgrywkowych w Polsce? KGHM Zagłębie Lubin po zwycięstwie w pierwszym meczu grupy mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy 1:0 nad Legią Warszawa wciąż ma szansę na występ w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Śląsk Wrocław, który w takim samym stosunku pokonał w ubiegłym tygodniu Sandecję Nowy Sącz, oddalił się od strefy zagrożonej spadkiem. Znacznie ciekawiej wygląda natomiast sytuacja na zapleczu najwyższej klasy w Polsce...

Na czele Nice 1 Ligi znajdują się Miedź i Chrobry. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce o legniczanach nie będzie się mówić w kontekście syndromu GKS-u Katowice - za słabi na awans, za mocni na spadek. Klub zarządzany przez właściciela Andrzeja Dadełłę i prezes Martynę Pajączek jest dobrze poukładany organizacyjnie i stabilny pod względem finansowym. Co równie ważne, trener Dominik Nowak w swoim składzie ma wielu piłkarzy, którzy znają smak ekstraklasowej piłki, tj.: Łukasz Garguła, Paweł Kapsa, Wojciech Łobodziński czy Deleu. „Miedzianka” od początku rundy wiosennej prezentuje stabilną formą i trudno się spodziewać, aby legniczanie wkrótce mieli spuścić z tonu.

W Głogowie efektowność idzie w parze z efektywnością
Chrobry po ostatnim zwycięstwie nad Rakowem Częstochowa w ramach 26. kolejki Nice 1 Ligi wręcz wstrząsnął tabelą zaplecza Lotto Ekstraklasy. Głogowianie tym samym usadowili się na pozycji wicelidera rozgrywek. Dla drużyny prowadzonej przez Grzegorza Nicińskiego była to już trzecia ligowa wygrana z rzędu.

Chrobry na wiosnę prezentuje się nie tylko skutecznie, ale również - z czego cieszyć mogą się kibice - na wskroś ofensywnie. Spotkania przy ul. Wita Stwosza 3 w Głogowie to w ostatnich tygodniach wręcz gwarancja dobrego widowiska. Na swoim stadionie podopieczni Nicińskiego pokonali Olimpię Grudziądz 3:2 po bramce w końcówce meczu, a w starciu z Puszczą Niepołomice od stanu 0:1 doprowadzili do wygranej 3:1. Ponadto w takim samym stosunku ograli Pogoń Siedlce, a ozdobą meczu było trafienie Mateusza Machaja bezpośrednio z rzutu rożnego.

Chrobry za kadencji Ireneusza Mamrota, który w Głogowie pracował od 2010 roku, zajmował w I lidze kolejno 11., 6. i 12. miejsce. Mimo tego obecny szkoleniowiec Jagiellonii Białystok zapracował sobie na status żywej legendy klubu. Na co zasłuży sobie Niciński, jeśli poprowadzi swoją drużynę do krajowej czołówki?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska