Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czternastolatek bandytą? Napadał i rabował na Psim Polu

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Dariusz Gdesz
Zamaskowani bandyci pobili i okradli dwie osoby, zabierając im portfele i telefony komórkowe. Do zdarzenia doszło kilka dni temu, w nocy na wrocławskim Psim Polu. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać jednego z napastników. Okazał się nim czternastolatek. Miał przy sobie zrabowane telefony. Trwają poszukiwania drugiego z napastników.

Niedługo po północy do jednego z wrocławskich szpitali trafił mężczyzna napadnięty przez dwie zamaskowane osoby. Pobili go, okradli i uciekli. Szybko okazało się, że to nie jedyna osoba napadnięta w tej samej okolicy – czyli na terenie Psiego Pola - w podobny sposób. Łącznie łupem bandytów w ciągu godziny padł majątek wart 1200 złotych.

Policyjne patrole zaczęły szukać napastników. W okolicach ul. Obornickiej patrol wywiadowców zauważył młodego mężczyznę. Zachowywał się nerwowo. Gdy policjanci chcieli go wylegitymować zaczął uciekać. Dogonili go jednak i obezwładnili. Okazało się, że to 14 – letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Miał przy sobie telefony komórkowe, zrabowane na Psim Polu. Znaleziono też przy nim kilka porcji haszyszu.

Młody mężczyzna został zawieziony do Izby Dziecka. Zajmie się nim Sąd Rodzinny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska