Niedługo po północy do jednego z wrocławskich szpitali trafił mężczyzna napadnięty przez dwie zamaskowane osoby. Pobili go, okradli i uciekli. Szybko okazało się, że to nie jedyna osoba napadnięta w tej samej okolicy – czyli na terenie Psiego Pola - w podobny sposób. Łącznie łupem bandytów w ciągu godziny padł majątek wart 1200 złotych.
Policyjne patrole zaczęły szukać napastników. W okolicach ul. Obornickiej patrol wywiadowców zauważył młodego mężczyznę. Zachowywał się nerwowo. Gdy policjanci chcieli go wylegitymować zaczął uciekać. Dogonili go jednak i obezwładnili. Okazało się, że to 14 – letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Miał przy sobie telefony komórkowe, zrabowane na Psim Polu. Znaleziono też przy nim kilka porcji haszyszu.
Młody mężczyzna został zawieziony do Izby Dziecka. Zajmie się nim Sąd Rodzinny.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?