Jak informują Koleje Dolnośląskie, doszło do niekontrolowanej sprzedaży biletów przez czeskiego przewoźnika Leo Express, odpowiedzialnego za obsługę połączenia Wrocław – Praga i Praga - Wrocław. W jej wyniku liczba biletów zakupionych przez pasażerów jest dwukrotnie wyższa nie liczba dostępnych miejsc w pociągu Stadler Flirt 480, przewidzianym do obsługi tej trasy.
Problem dotyczy przejazdu inaugurującego bezpośrednie połączenie kolejowe z Wrocławia do Pragi, który odbędzie się w sobotę (21 grudnia) o godz. 5:58.
Natychmiast po otrzymaniu tej informacji Koleje Dolnośląskie wstrzymały sprzedaż biletów za pośrednictwem kanałów własnych tj. w Biurach Obsługi Klienta Kolei Dolnośląskich. „Zarazem podjęliśmy działania, których celem było zobowiązanie czeskiego przewoźnika Leo Express do zapewnienia należytej obsługi wszystkich pasażerów, którzy zakupili bilet na wskazane połączenie” - informują Koleje Dolnośląskie.
Po interwencji Kolei Dolnośląskich czeski przewoźnik zobowiązał się do podstawienia dwóch pięcioczłonowych zestawów Flirt, zamiast planowanego jednego.
„Uzyskaliśmy również zapewnienie, że w przypadku wystąpienia analogicznego problemu dotyczącego powrotu pasażerów z Pragi do Wrocławia, Leo Express również zapewni dwa pięcioczłonowe zestawy Flirt, a w przypadku niemożności realizacji takiego rozwiązania, zadba o transport zastępczy w postaci autokarów” - czytamy w oświadczeniu KD.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?