Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czemu zabytkowy wrocławski tramwaj stracił swój pantograf?

Weronika Skupin
Zabytkowy tramwaj SH Standard  Juliusz
Zabytkowy tramwaj SH Standard Juliusz Fot. Janusz Wójtowicz
Czemu tramwaj Baba Jaga stracił swój pantograf retro i zainstalowano mu nowy? Czy stary, klimatyczny pantograf wróci jeszcze na dach Baby Jagi? - pyta nasz Czytelnik Kamil Kozłowski. Odpowiedzi na jego pytanie szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

Wszystkie zabytkowe tramwaje we Wrocławiu mają sprawne pantografy, po części oryginalne, a po części nowsze. Przykładowo pantograf w Jasiu i Małgosi był wymieniony po wojnie na nowszy i nie zostanie wymieniony na oryginalny. Wiąże się to z wymaganiami technicznymi. Pantograf musi być sprawny, by nie stanowił zagrożenia.

Jak zapewnia Anna Nawara, sekretarz Towarzystwa Miłośników Wrocławia, które opiekuje się wrocławskimi tramwajami zabytkowymi, pantograf na Babie Jadze jest oryginalny. Z kolei Czytelnikowi mogło chodzić o inny tramwaj, Konstal typu N - Mikołaj, który przechodził gruntowny remont i podczas którego wymieniono również pantograf.

– Mikołaj przechodził kapitalny remont przez cały ubiegły rok. Zupełnie nie nadawał się do jazdy, dlatego został zrekonstruowany. Ma teraz nowy pantograf, który pochodzi z innego modelu tramwaju, bo oryginalnej i sprawnej części do tego modelu wozu N, nie udało się zdobyć - tłumaczy Anna Nawara.

Odnowienie tramwaju kosztowało 80 tys. zł, a środki na remont pochodziły z budżetu miasta. Mikołaj dołączył do stale kursujących po Wrocławiu tramwajów linii zabytkowej. TMW ma pod swoją opieką cztery takie tramwaje.

Tramwaj Jaś i Małgosia - 2-wagonowy tramwaj zabytkowy typu Berolina z roku 1925. Berolina to oznaczenie tramwaju elektrycznego wytwarzanego w latach 1898 - 1903 i eksploatowanego w Berlinie i Wrocławiu. Wagony typu Berolina to jednoczłonowe, dwustronne i dwukierunkowe wozy produkowane w wersji silnikowej i doczepnej - bez silnika. Stanowisko motorniczego umieszczono na otwartym pomoście, zaś przedział pasażerski oddzielono przesuwanymi drzwiami. Wewnątrz zamontowano naprzeciw siebie drewniane ławy. Wagony eksploatowane we Wrocławiu również poddawane były modernizacjom i przebudowom, a ostatecznie zostały wycofane w latach 30. Część z nich wykorzystywano później jako tabor gospodarczy. Po wojnie dwa egzemplarze z 1901 roku (silnikowy i doczepny) odbudowano, dostosowując je przy tym do współczesnych wymagań tak technicznych (pantograf skrzynkowy, który zastąpił stosowany niegdyś pałąk, a później "lirę"), jak i potrzeb wynikających z przepisów ruchu drogowego (np. oświetlenie i kierunkowskazy); kursują one jako Jaś i Małgosia na linii turystycznej Towarzystwa Miłośników Wrocławia. Początkowo wagony muzealne pomalowane były na kremowo-niebiesko, a następnie uzyskały malowanie biało-czerwone, widoczne do dziś.

Tramwaj Baba Jaga - Typu LH - Standard, wyprodukowany w 1929 r., w fabryce Linke-Hofmann w Breslau. Tramwaj udostępniony jest dziś dla turystów i kursuje po Wrocławiu dzięki zaangażowaniu grupy pracowników wrocławskiego MPK oraz wsparciu Muzeum Techniki. Wpisany jak większość starego wrocławskiego taboru do rejestru zabytków.

Tramwaj SH Standard Juliusz - LH Standard (Lw), określany także jako Einheitswagen to oznaczenie tramwaju elektrycznego wytwarzanego w latach 1925 - 1929 w zakładach Linke-Hofmann Werke w Breslau. Ilość miejsc siedzących w tramwaju od 15 do 20. Opracowany w 1924 roku tramwaj LH o konstrukcji całkowicie stalowej był pierwszym tego typu wozem produkowanym seryjnie na terenie Niemiec. Wcześniej pierwszy w Niemczech lekki doczepny wagon stalowy wyprodukowała w roku 1909 wrocławska firma Eisenwerk Gustav Trelenberg. LH Standard to jednoczłonowy, dwustronny i dwukierunkowy wóz, w którym zastosowano odsuwane na bok drzwi wejściowe. Przedział pasażerski wyposażono w 7 rzędów wyściełanych czarno-czerwonym aksamitem siedzeń. Posiadały one ruchome oparcia umożliwiające ustawienie zawsze przodem do kierunku jazdy. Wyposażenie elektryczne pochodziło z firm Siemens oraz AEG Berlin. Ogółem dostarczono do Wrocławia 232 egzemplarze, którym nadano numery boczne 1001-1232. Podczas II wojny światowej 6 z nich przeniesiono do Katowic i jeden do Düsseldorfu, a w 1949 15 oddano do Warszawy. We Wrocławiu kursowały liniowo do maja 1977, a następnie część z nich przekwalifikowano na tabor gospodarczy. W 1984 jeden wagon trafił do Krakowa, gdzie używany był podczas nagrywania filmu Brat naszego Boga i nie wrócił już do Wrocławia.

Tramwaj Konstal N Mikołaj - "N" to wagon silnikowy. Wagon ten był bardzo prostą konstrukcją, gdyż miał za zadanie odbudować zniszczoną po wojnie infrastrukturę. Wzorowany był na niemieckim wagonie wojennym Kriegs-Strassenbahn-Wagen, produkowanym również w Polsce wojennej. Posiadał drzwi otwierane ręcznie, które z czasem zmieniano na elektryczne. Fabrycznie miały możliwość jazdy dwukierunkowej oraz jazdy z jedną lub dwoma doczepami. N-ki powstały w paru odmianach: N1, N2, N3 i różniły się wyglądem i układem hamulcowym. N-ka produkowana była w Konstalu od roku 1949. Tramwaje te kiedyś jeździły po Warszawie, Szczecinie, Katowicach, Krakowie (od 1949), Wrocławiu, Bytomiu, Poznaniu, Wałbrzychu, Bielsku, Gdańsku i prawdopodobnie innych miastach. Większość z nich ma dziś odrestaurowane egzemplarze tego modelu.

Opisy tramwajów, źródło: Towarzystwo Miłośników Wrocławia, Wratislaviae Amici - www.dolny-slask.org.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska