Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na wielkie derby regionu!

Kacper Chudzik
Piotr Krzyżanowski
Chrobry Głogów w derbach musi radzić sobie z brakami kadrowymi spowodowanymi przez kontuzje. Ale pomarańczowo-czarni są dobrej myśli.

Przed Chrobrym jedno z najtrudniejszych spotkań w tym sezonie. Ponownie zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Przypomnijmy, że poprzednie spotkanie, jesienią ubiegłego roku skończyło się wynikiem 1:0 dla Zagłębia.

Wtedy jednak sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Bo i skład Chrobrego był inny. Obecnie głogowska drużyna boryka się ze sporymi kłopotami kadrowymi. Wszystko przez kontuzje. Jak już pisaliśmy we wcześniejszych numerach, przez najbliższe miesiące o grze mogą zapomnieć Michał Iłków-Gołąb (złamana kość strzałkowa) oraz Łukasz Szczepaniak (zerwane wiązadło). Problemy ze zdrowiem ma także Dominik Kościelniak, który dorobił się urazu mięśnia dwugłowego. Ale to nie wszystko. Tomasz Zając ma pękniętą kość śródstopia, a kłopoty zdrowotne wykluczają także Damiana Piotrowskiego. Lekarze sprawdzają stan jego zdrowia. Wiadomo jedynie, że do składu wróci po przerwie Łukasz Bogusławski, który w trakcie spotkania z Pogonią Siedlce grzał ławę ze względu na żółte kartki z poprzednich spotkań.

- Na pewno podchodzimy do meczu w lepszych nastrojach, bo ostatnia wygrana w Siedlcach dodała nam sił. Potrzebowaliśmy zwycięstwa i się udało. To bardzo dobry akcent przed meczem? Czy jest większa mobilizacja? Nie, bo do każdego meczu podchodzimy tak samo, z pełnym zaangażowaniem. I tak podejdziemy też teraz - mówi Mateusz Hałambiec, kapitan Chrobrego. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że to derby i jaka jest sytuacja. Zagłębie to lider tabeli, ale nie ma co się zniechęcać. W piłce nożnej nie raz zdarzały się niespodzianki i zrobimy wszystko, by taka niespodzianka miała miejsce teraz.

Kapitan zespołu przyznał też, że choć Chrobry ma problemy ze składem, to wciąż jest komu grać. - Są tu młode chłopaki, które chcą pokazać na co ich stać i na pewno dadzą z siebie wszystko w tym spotkaniu - dodał Hałambiec.

Zagłębie jest w dużo lepszej sytuacji kadrowej od Chrobrego. Trener lidera tabeli Piotr Stokowiec przyznał, że cieszy go fakt iż w poprzednim spotkaniu jego ekipy nikt nie otrzymał kartki, która eliminowałaby go z gry w derbach.

W poprzednim meczu Zagłębia zobaczyć można było wszystkich czołowych zawodników. Nie słychać też nic o kontuzjach. Inna sprawa, że rywal ma tak szeroką kadrę, że nawet wyeliminowanie kilku zawodników nie stanowi tam dużego problemu.
Bilety poszły jak ciepłe bułeczki

Tak jak można się było spodziewać, bilety na spotkanie z Zagłębiem Lubin rozeszły się już na kilka dni przed meczem.

Wiadomo, że do meczu przygotowują się najbardziej zagorzali kibice Chrobrego. Jak się dowiadujemy, zamierzają wesprzeć swoją drużynę głośnym dopingiem. Zbiórka odbędzie się o godz. 16 na "Skarbku" skąd cała grupa kibiców przejdzie na stadion.

- Na pewno będzie nas słychać i widać też. Tyle można powiedzieć - dowiadujemy się od jednego z uczestników "młyna".
Spotkanie odbędzie się na głogowskim stadionie w sobotę, 11 kwietnia, o godzinie 17.45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska