Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny pasażer na gapę w policyjnym radiowozie. Policjanci z Wrocławia przecierali oczy ze zdumienia

Andrzej Zwoliński
Andrzej Zwoliński
Kot w radiowozie wrocławskiej Policji
Kot w radiowozie wrocławskiej Policji KMP Wrocław
Nietypowe sytuacje często spotykają policjantów pełniących służbę w terenie. Kilka dni temu doszło do takiej na terenie gminy Długołęka.

Funkcjonariusze z wrocławskiej Komendy Miejskiej Policji patrolowali podwrocławskie miejscowości. W jednej z nich zatrzymali się, żeby przeprowadzić kontrolę drogową. Po jej zakończeniu wsiedli do radiowozu odjechali.

Nagle policjant za kierownicą spojrzał w lusterko wsteczne i zobaczył kota! Ci funkcjonariusze wiele widzieli podczas swojej ponad 10-letniej służby, ale czarny kot siedzący w ich radiowozie ich zaskoczył – relacjonuje sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci domyślili się, że kot wskoczył do auta podczas kontroli pojazdu, którą przeprowadzali kilka minut wcześniej. Zawrócili w to miejsce. Tam już czekał na nich właściciel kota, który wyjaśnił, że to nie pierwsza taka podróż jego pupila.

Zaledwie kilka dni wcześniej kocur „na gapę” dojechał aż do Wrocławia. Podobno upodobał sobie podróże samochodami - wykorzystuje moment, kiedy drzwi od pojazdu są otwarte i wskakuje do wnętrza. Tym razem, skorzystał z okazji i przejechał się nieoznakowanym radiowozem. Kot wrócił do swojego opiekuna, a policjanci nie ukrywają, że tę historię będą jeszcze długo wspominać - opowiada Krzysztof Marcjan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska