Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (WYNIK, RELACJA 9.11.2019). Miłe złego początki. Cuprum na domowe zwycięstwo musi jeszcze poczekać

Dawid Foltyniewicz
Aneta Serafin/Cuprum Lubin
Cuprum Lubin w meczu 4. kolejki PlusLigi przegrało z Asseco Resovią Rzeszów 1:3 (25:19, 18:25, 15:25, 21:25). Po zakończeniu spotkania statuetkę MVP odebrał Zbigniew Bartman.

Trener Piotr Gruszka zapewne nie tak wyobrażał sobie początek sezonu w wykonaniu prowadzonego prze siebie zespołu. Asseco Resovia w pierwszych czterech meczach odniosła tylko jedno zwycięstwo. Gracze Cuprum przed sobotnim starciem z rzeszowianami rozegrali trzy spotkania, w których także zanotowali jedną wygraną – nad wyraz cenną, bo odniesioną na terenie PGE Skry Bełchatów (3:2).

Tym razem w podstawowej szóstce Cuprum znalazł się Kamil Maruszczyk, który zaliczył świetny występ w Bełchatowie. Były przyjmujący Gwardii Wrocław nie zawiódł i w pierwszym secie stanowił ważne ogniwo dobrze działającego mechanizmu, jakim był lubiński zespół. Skuteczne przyjęcie Miedziowych przekładało się na spokój w rozegraniu Miguela Tavaresa Rodriguesa, który co rusz obsługiwał dobrymi piłkami Jakuba Ziobrowskiego czy Bartłomieja Lipińskiego. Po drugiej stronie siatki gracze Asseco Resovii grali jakby na zaciągniętym hamulcu. Ponadto podopieczni Piotra Gruszki sporo serwisów posyłali w siatkę. M.in. dzięki temu lubinianie pierwszą partię wygrali do 19.

Zgoła inny przebieg miała z kolei druga część spotkania. Przyjezdni szybko zbudowali wysoką przewagę (prowadzili już nawet 18:9). Set obfitował w wiele długich akcji i pojedynków na siatce – większość z nich kończyła się jednak punktami dla Asseco Resovii. Swoimi umiejętnościami popisywali się Nicholas Hoag czy Zbigniew Bartman, który bardzo długo kwestionował decyzję sędziów. Arbitrzy zauważyli błąd w ustawieniu drużyny gości.

W trzecim secie ekipa z Rzeszowa tylko potwierdziła swoją przewagę, pozwalając Cuprum na zdobycie ledwie 15 oczek. W Asseco Resovii dobrze zaczął funkcjonować blok. Po efektownych „czapach” punkty zdobywali Hoag i Grzegorz Kosok.

Miedziowi nie zamierzali poddawać się bez walki. W czwartej partii drużyna Marcelo Fronckowiaka poprawiła skuteczność w ataku i utrzymywała kontakt z przeciwnikami. W drugiej połowie partii goście zdołali jednak nieco odskoczyć. W sobotę Ziobrowski nie dawał lubińskiej drużynie tyle, ile w poprzednich meczach. Tavares Rodrigues najczęściej posyłał piłkę do Maruszczyka, który nie zwykł zbyt często się mylić. Ostatecznie więcej zimnej krwi w kluczowych momentach zachowali siatkarze Asseco Resovii i to oni mogli cieszyć się z trzech punktów za zwycięstwo. Lubinianom na pierwszy triumf we własnej hali w sezonie 2019/20 muszą jeszcze poczekać.

4. kolejka PlusLigi: Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:19, 18:25, 15:25, 21:25)

MVP: Zbigniew Bartman (Resovia).

Cuprum: Smoliński 5, Lipiński 13, Tavares Rodrigues 1, Ziobrowski 13, Maruszczyk 14, Morozau 6, Gruszczyński (libero) oraz Zawalski, Biegun, Gorzkiewicz.

Resovia: Kosok 10, Hoag 16, Komenda 2, Bartman 17, Marechal 7, Krulicki 8, Perry (libero) oraz Shoji, Rousseaux, Schulz.

ZGŁOŚ KANDYDATA! Sportowiec Roku 2019 na Dolnym Śąsku - 67. Plebiscyt Gazety Wrocławskiej

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska